Biznes Część 3

181Report
Biznes Część 3

Odpoczywał tam przez chwilę na łkających dziewczynach, pozwalając spazmatycznym mięśniom jej dupka wyssać z niego każdą kroplę. Nawet gdy starał się złapać oddech, jego dłonie wciąż znajdowały się wszędzie na jej drobnej sylwetce, obejmując i ugniatając jej małe piersi, badając fałdy jej teraz mokrej cipki.
Nie walczyła już, ale leżała pokonana, wrzeszcząc ze swojego małego serca, a łzy spływały po twarzy drugiej dziewczyny. Po chwili położył ręce na jej plecach i zaczął powoli się wysuwać, wyrywając także jej krzyki bólu.
– Och, przestań marudzić! - warknął, wysuwając głowę, chwycił ją za włosy i szarpnął do pionu. Obracając ją na kolanach, przycisnął czubek swojego zakrwawionego penisa do jej drżących ust.
"Otwarty." - rozkazał, naciskając mocniej,
– I pamiętasz, co mówiłem o tych zębach. Wydawało się, że dziewczyna załamała się wewnętrznie i po prostu zwiotczała. Opadła plecami na jego dłoń, a oczy wywróciły jej się do tyłu głowy. Puścił ją z odgłosem obrzydzenia, pozwalając jej opaść na drugą dziewczynę jak bardzo popieprzony krucyfiks.
W pokoju panowała cisza, gdy tam stał i przyglądał się trzem nastolatkom, którzy pozostali przytomni i skrępowani. Oczy wielkie na twarzach, usta drżące, łzy spływały po policzkach, gdy desperacko próbowali stłumić krzyki przerażenia. Spodobał się brunetom z szerokim uśmiechem i powiedział:
„No cóż, dziewczyny, idę wziąć prysznic i coś zjeść. Taki trening bardzo wyczerpuje mężczyznę! Kochanie, nie ruszajcie się, a ja po was wrócę!” Podszedł do przodu i złożył wielkiego, mokrego całusa w policzek jednej z brunetek, która wzdrygnęła się i skrzywiła. Udał, że tego nie widzi, podciągnął spodnie i wyszedł, zamykając za sobą drzwi.
Stał przez minutę za drzwiami i odliczał od dziesięciu. Kiedy dobiegł do jednego, rozległy się krzyki.
„POMÓŻCIE, POMÓŻCIE KOGOŚ, PROSZĘ POMÓŻCIE, BYLIŚMY ZWIĄZANI PRZEZ SZALONEGO CZŁOWIEKA!” Zaśmiał się, pokręcił głową i ruszył dalej korytarzem. W promieniu wielu mil nie było nikogo, a byli zbyt daleko od głównej drogi, aby jakikolwiek przechodzień mógł je usłyszeć. Niech wykrzyczą swoje małe serca.
Po orzeźwiającym prysznicu, ogromnym steku i trzech porcjach puree ziemniaczanego Randal poczuł się jak nowo narodzony. Postanowił nie zawracać sobie głowy ubieraniem się, żeby odwiedzić dziewczyny, ubrania przeszkadzały tylko podczas dobrej walki – poza tym podobał mu się straszny sposób, w jaki patrzyły na jego dużego kutasa.
Krzyki trwały tylko około dwóch godzin i gdy stał za drzwiami, nic nie słyszał. Zebrawszy siły, szybko je otworzył i złapał wybiegającego blondyna, o którym wiedział, że wyjdzie.
"Pozwól mi odejść!" – krzyknęła, walcząc bezskutecznie, gdy wciągnął ją do pokoju, zamykając i ryglując za sobą drzwi. Kiedy odwrócił się do niej twarzą, zamarła, ogarnięta emocjami i wrzasnęła: „Jesteś pieprzonym tchórzem!”
Gorąca wściekłość szybko zagotowała mu krew. Nie chodziło o słowa, które wypowiadała, ale o to, jak je wypowiadała. Nie z odpowiedniego strachu, nie z desperacji, ale z wściekłością, która sprawiła, że ​​poczuł się morderczo. Podszedł do niej o krok, próbowała uciec, ale jego ramiona były długie, a jego machająca dłoń uderzyła ją w twarz z satysfakcjonującym Uderzeniem! Uderzyła o podłogę i nie poruszyła się. Obok niego usłyszał ostre westchnienie pozostałych trzech dziewcząt i odwrócił się twarzą do niego.
– Słyszałeś, jak bardzo cierpiała przy mnie? – zapytał twardym i brutalnym głosem. Kiedy nie odpowiedzieli, rzucił się do przodu, by górować nad nimi.
"ODPOWIEDZ MI!" Ryknął, a dziewczyny pisnęły, cofnęły się i pokiwały głowami.
- Chcesz, żebym cię też tak skrzywdził? Tym razem nie potrzebowali zachęty, nie potrząsali wściekle głowami.
– W takim razie będziecie grzecznymi dziewczynkami, prawda? Zrobicie, co powiem i pozostaniecie nieruchomi. Prawda? Wielkie łzy spłynęły po ich policzkach, gdy trzy dziewczyny ponownie skinęły głowami, pogodziły się ze swoim strasznym losem. Uśmiechnął się zadowolony i pochylił się, żeby podnieść dziewczynę. Zaniósł ją do jej własnego łóżka i przywiązał jej ramiona ciasno do słupka łóżka.
Randal odwrócił się i przyjrzał się pozostałym dziewczynom, szybko wybierając najmniejszą brunetkę, która jęknęła w niekontrolowany sposób i z przerażeniem wpatrywała się w swojego wiszącego kutasa. Natychmiast zgęstniała i zaczęła rosnąć, gdy się do niej zbliżył. Usiadł obok niej, ujął jej podbródek w dłonie i spojrzał delikatnie w oczy.
– To nie musi być bolesne, kochanie. – zapewnił ją, głaszcząc ją po policzku.
„Jeśli po prostu zrobisz, co ci każę, bądź cicho i cicho, nie zrozumiesz tego, co ona zrobiła”. – wskazał głową na nieprzytomnego nastolatka rozciągniętego na łóżku.
„Będziesz grzeczny? Zamierzasz pozostać nieruchomy?” Patrzyła na niego ogromnymi, szklanymi oczami, spektakularnym błękitem, tak egzotycznym w porównaniu z jej karmelową skórą. Pulchne usta w kształcie serca zadrżały, a ona z wahaniem pokiwała głową.
„Więc pozwól mi usłyszeć, jak mówisz «Tak, tatusiu»”
"Tak tato." - odpowiedziała posłusznie, ale głos jej się załamał i nie mogła powstrzymać dreszczu, który przeszył jej drobne ciało.
– To dziewczyna. poklepał ją po kolanie i zaczął rozwiązywać węzły. Było oczywiste, że ktoś nad nimi pracował podczas jego nieobecności, ale zawiązał węzeł i nie martwił się ani trochę, że wolna dziewczyna je rozwiąże. Kiedy ręce dziewczyny były już wolne, trzymała je nieco dłużej nad głową, nie wiedząc, co ze sobą zrobić. Najwyraźniej walczyła z pokusą ucieczki, więc powiedział jej, że jest bardzo mądrą dziewczyną. „Teraz” – powiedział uprzejmie, uciągając jej drżącą postać na swoje kolana – „ile masz lat, kochanie?”
Mam dwanaście lat. – zająknęła się cienkim głosem. Zmarszczył lekko brwi, po czym zapytał:
– Kiedy będziesz mieć trzynaście lat?
"W ciągu dwóch tygodni."
„Ach.” westchnął, czując się już lepiej.
„To dobrze, to świetnie. Jak masz na imię?”
„Amanda”.
– Amanda, jak ładnie. pozwalał swoim palcom leniwie krążyć po jej kremowym udzie, powoli i od niechcenia przesuwając je bliżej krawędzi spódnicy.
– Czy jesteś dziewicą, Amanda? Wzdrygnęła się, a z jej oczu popłynęły łzy, lecz dziecko zachowało spokój i wstydliwie pokiwało głową.
„Wspaniała miłość. Widzisz, potrafię być bardzo miły, jeśli potrafisz się zachować. Teraz pocałuję cię, Amando, a ty odwzajemnisz pocałunek. Rozumiesz?” Dziewczyna sztywno skinęła głową, zamknęła oczy i zamarła, jakby czekała na mocny cios.
Randal bardzo powoli podszedł, pozwalając jej przyzwyczaić się do dotyku jego oddechu na twarzy, a następnie zmniejszył dystans między nimi. Jej usta były niewiarygodnie miękkie i wydęte, a jego usta zdawały się wtapiać w jej usta. Kiedy jego język domagał się dostępu, rozchyliła dla niego usta i pozwoliła mu w dziecinnej nieświadomości kręcić językiem wokół niej.
Zamiast przerwać pocałunek, kontynuował go w dół jej szczęki, aż do pełnej wdzięku łabędziej szyi.
– Smakujesz wyśmienicie. – mruknął i skubnął lekko skórę. Podczas gdy jego usta pożerały jej ciało, całując ją w kółko, jego ręce przyspieszały, pieszcząc ciało jej ud pod spódnicą, obrysowując palcami jej majtki. Zesztywniała, gdy chwycił wzgórek jej cipy, wciskając lekko dwa palce w materiał i masując jej dziurkę lekkimi, okrężnymi ruchami, ale potem rozluźniła się, gdy nie poczuła natychmiastowego bólu.
"O tak." jęknął w jej szyję, gdy jego palce badały jej cipkę przez bawełnę. „Jesteś taką dobrą dziewczyną, Amanda. Zgadza się, po prostu stój nieruchomo, tak po prostu”. Jego palce pociągnęły za materiał i wniknęły w niego, aby delikatnie pocierać jej maleńki guzik na łechtaczce, mając nadzieję, że pobudzi ją do nawilżenia.
Była za młoda, jej ciało było zdezorientowane i nie reagowało tak, jak zrobiłaby to kobieta. W każdym razie jeszcze nie, więc cofnął rękę z palcem pokrytym śliną, po czym wcisnął ją w jej ciasne wejście. Zamknęła oczy i wydała niski jęk wstydu.
„Och, nie bój się, kochanie” – wymamrotał, kładąc ją na plecach – „radzisz sobie tak dobrze, że nie zrobię ci krzywdy, po prostu bądź dobry”.
Jej oddech urywał się, gdy próbowała powstrzymać szloch, a jej ciało zadrżało, gdy rozpiął koszulę, odsłaniając okrągłe, świecące karmelowe kule. Sutki były maleńkie i wyprostowane, w kolorze egzotycznego brązu. Skubał je, po czym wziął jednego do ust, ssał i lizał, lekko gryząc, a potem drugiego, gdy jego palce kontynuowały ruch w górę jej jedwabiście gorącej piczki, delikatnie pocierając błonę dziewiczą, którą czuł.
Odsunął swoją rękę i zamiast tego poszukał jej dłoni, przykładając ją do pulsującego penisa. Jej oddech stał się szybszy, ale nie opierała się, gdy owinął go wokół siebie, zachęcając ją do pocierania go w górę i w dół.
„Czujesz to? Nie jest tak źle, prawda? Nie aż tak strasznie?” Patrzyła na niego z dziecięcym smutkiem, po czym spuściła wzrok i odpowiedziała ze strachem: „To takie duże”. Zaśmiał się i gładko zsunął jej majtki.
„Nie będzie tak źle, obiecuję. Tylko odrobina bólu” – Jej twarz się na to załamała – „A wtedy już nigdy więcej nie będzie bolało. Pod warunkiem, że będziesz bardzo dobrą dziewczynką. Rozumiesz?” Jeszcze raz skinęła głową i odchyliła się do tyłu, mocno zaciskając oczy, czekając. Pochylił się do przodu, jedną ręką trzymając się nad nią, a drugą prowadząc swojego penisa.
Czubek dotknął fałdów jej maleńkiej, różowej cipki, wciąż mokrej od jego śliny, po czym minął je. Wydawało się, że prawie wpadła w hiperwentylację, gdy powoli wsunął swojego grubego, spuchniętego kutasa w jej małą, młodą szczelinę. Poczuł, jak głowa dociska cienką skórę jej dziewictwa, a potem podniósł się płynnie, by ją złamać.
W końcu nie mogła już tego znieść, wpadła w panikę, wydała zduszony krzyk i zaczęła walczyć z jego ciężarem. Za późno, pomyślał, wsuwając się aż po rękojeść, wydając wybuchowe westchnienie. Odpoczywał tam przez chwilę, nieświadomy jej słabych uderzeń i rozkoszował się uczuciem jej mięśni kurczących się dziko wokół jego kutasa, w tak ciasnych rękawiczkach.
„Oooch. O tak, TAK ciasna, młoda mała dziewczynka. O tak, KURWA, podoba ci się mój kutas w swojej małej cipce?” Kiedy próbowała go wypchnąć, zacisnęła się wokół jego zakopanego kutasa, przez co jęknął, a on zaczął powolny rytm budowania. Pompując powoli i głęboko w jej małą szczelinę, wyciągnął ją całkowicie i jęczał za każdym razem, gdy jej dziurka w cipce połykała ją z powrotem, zwiększając prędkość i pchając nieco mocniej.
Amanda milczała, jeśli nie liczyć sporadycznych szlochów, ale nadal dzielnie walczyła, by pozbyć się tego bolesnego wtargnięcia. Mimo to zniosła to znacznie lepiej niż pierwszą, a on był wobec niej delikatny, przyciągając jej drżącą postać w ramiona i pompując z powoli rosnącą intensywnością. Sięgnął ręką, chwycił jej pośladek i zanurzył w nim rękę, szukając jej małego, zmarszczonego dupka.
„Oooch, BOŻE, kurwa, tak, TAK mocno, to dobra mała dziewczynka, po prostu stój spokojnie. DOBRZE.AHHHHHHH!” Wsadził palec w jej tyłek i wykrzyczał swój orgazm w aureolę czekoladowych loków, pompując swoją spermę głęboko w jej łono i szaleńczo spazmując w jej wnętrzu. Jęknęła i łkała łamiącym się głosem, kiedy wyciągnął swojego zakrwawionego kutasa i szybko związał jej ramiona.
„Nie bądź takim dzieckiem” – skarcił go lekko. „Byłaś bardzo dobrą dziewczynką, naprawdę niesamowitą. I spójrz, o ile lepiej ci się wiedzie niż ona”. Wzrok Amanda podążył za nim, aż do wciąż nieprzytomnej osoby. Odwrócił się teraz do blondynki, której jeszcze nie dotknął. Spojrzała na niego, sparaliżowana przerażeniem. „Twoja następna” – ostrzegł. „Wrócę po ciebie. Teraz spójrz na swoją małą blond przyjaciółkę, a potem na Amandę. Kiedy mnie nie będzie, możesz zdecydować, czy chcesz być dobry, czy zły. " Twarz blondynki natychmiast się wykrzywiła i wydarł się z niej nowy szloch, gdy wychodził z pokoju, zamykając za sobą drzwi.

Podobne artykuły

Fantazja Carli spełniona

Wszedłem do sklepu i zobaczyłem, że Richard patrzy naprawdę z góry i zapytałem, co się stało. Richard powiedział mi, że właśnie dowiedział się, że jego żona go zdradza i nie wiedział, co robić. Powiedziałem mu, jak bardzo mi przykro i zaprosiłem go na kilka drinków i do filmu, żeby moja żona Carla i ja mogli zapomnieć o wszystkim. Powiedziałem mu, że dzieci są u ciotki, żeby nie musiał się martwić, że znajdzie się w pobliżu gromadki wrzeszczących dzieciaków. Richard zapukał do drzwi, a moja żona otworzyła drzwi i mocno go uściskała i powiedziała „nie wahaj się zapytać, czy kiedykolwiek czegoś potrzebowałeś”...

2.4K Widoki

Likes 1

Czerwiec i lipiec (druga próba)

Była 18:30 w piątek wieczorem, kiedy wróciłem z pracy do domu. Włóczyłem się po domu szukając Lipca, mojej żony od 10 lat. Na kuchence powoli gotowała się duża zapiekanka. To był dobry znak. W końcu wyszedłem na tyły domu do naszego basenu. Na dwóch rozkładanych fotelach siedziała July i jej bliska przyjaciółka June, oboje zupełnie nadzy. „Co się dzieje?”, zapytałem. – June zerwała ze swoim chłopakiem. Powiedziałem jej, że może się tu wprowadzić, z nami. Rozmawialiśmy, jak to może działać”. Oh! A co wymyśliłeś? Dobrze. Zacząłem od powiedzenia jej, że śpimy nago i często chodzimy nago po domu i zawsze jesteśmy...

1.9K Widoki

Likes 0

Późne wieczory, części 2 i 3

Część 2 Następnego ranka po niespodziankowym wieczorze z Delią Judy nie wspomniała o tym, co się stało i nie wydawała się zainteresowana rozmową o tym. Po tym, jak zobaczyłem ją tak lubieżnie cieszącą się seksem, miałem nadzieję i oczekiwałem, że nasze życie seksualne zmieniło się na znacznie lepsze. Później rano, po tym, jak wzięła prysznic, dzieci jadły i brały udział w całodniowym turnieju piłki nożnej z naszym sąsiadem, podszedłem do kuchni za Judy, wepchnąłem swojego twardego kutasa w jej tyłek i sięgnąłem po jej cycki. Odkąd się obudziłam, byłam więcej niż gotowa, żeby znowu się pieprzyć i nie mogłam przestać myśleć...

1.9K Widoki

Likes 0

Żona chce kolejnego dziecka(1)

To fikcyjna historia z udziałem mojej żony i jej przyrodniego dziadka Moja żona Nicole i ja jesteśmy małżeństwem od 7 lat i mamy trójkę wspaniałych dzieci. Mieszkamy w mniejszym mieście i większość ludzi tutaj to bliscy przyjaciele i dużo rodziny. Kiedy urodził się nasz pierwszy syn, zdiagnozowano u niego syndrom i wtedy dowiedzieliśmy się, że oboje mamy gen. Po tym, jak u naszego drugiego syna zdiagnozowano zespół, kiedy zdecydowałem, że powinienem poddać się wazektomii, aby zapobiec narodzinom większej liczby dzieci z poważnymi schorzeniami. Bycie rodzicem dzieci z niepełnosprawnością medyczną z pewnością było trudną drogą. Nasze życie seksualne stało się monotonne, a...

2K Widoki

Likes 0

Znalezienie Mistrza

Znalezienie Mistrza Część pierwsza Poznaliśmy się online, tak jak wiele osób w dzisiejszych czasach. Był to serwis społecznościowy dla dorosłych i to tam zdefiniowałem swoją osobowość online i pozwoliłem sobie wreszcie uwolnić się od ukrywania swoich preferencji seksualnych. Zdumiało mnie, że tak wielu mężczyzn szuka kobiet takich jak ja, ale byłem też zdumiony, gdy rozmawiałem z wieloma z nich, że nie mieli pojęcia, jak właściwie ze mną postępować. Mężczyzna o imieniu Wolf, z długimi ciemnymi włosami, brodą i jasnozielonymi oczami znał właściwy sposób postępowania ze mną, fascynując mnie od samego początku, chociaż opierałem się mu przez rok. W ciągu tego roku...

1.9K Widoki

Likes 0

Miasteczko Studenckie – Część 4 – Wredne nastolatki

Adam ledwo mógł patrzeć na Jess, który siedział na łóżku pokryty spermą innego mężczyzny. Usiadł na skraju łóżka, zastanawiając się, dlaczego jeszcze nie uciekł z pokoju, gdy wielkie białe krople soku Jasona spłynęły z czoła jego dziewczyny, po bokach jej nosa i do lewego oka. Nie był do końca pewien, czy jego dziewczyna zamierzała go upokorzyć, czy też została złapana w tej chwili i powiedziała i zrobiła rzeczy, których nie powinna. Jego myśli zostały przerwane, gdy się odezwała. Połóż się. Jess warknęła na Adama, zdrapując część spermy z twarzy palcem wskazującym, a następnie wycierając ją o łóżko. Nie czekała na odpowiedź...

1.9K Widoki

Likes 0

Lato z moją przyrodnią siostrą Mary, część 2

Wydawało się, że moja macocha odeszła w nieskończoność, ale kiedy w końcu to zrobiła, oboje spojrzeliśmy na siebie, a Mary posłała mi najsłodszy uśmiech, pytając, czy jestem gotowa dokończyć nakładanie tego balsamu. Wyszliśmy na zewnątrz, a ona zdjęła bluzkę powoli, nieśmiało, jakby była zawstydzona małym rozmiarem jej cycków. Dla mnie wyglądały na perfekcję, małe, spiczaste, z maleńkimi różowymi sutkami, które sterczały. Powiedziałem jej, że są piękne, na co uśmiechnęła się szeroko i położyła się na krześle, znowu na brzuchu. Chciałem ich dotknąć, ale musiałem zmusić się do czekania. Wyjęła balsam, a ja położyłem bukiet na dłoniach i znów zacząłem od jej...

1.9K Widoki

Likes 1

Szczęśliwy pies Ch5: Wykończenie Tammy

Szczęśliwy pies Ch5: Wykończenie Tammy Tammy wyszła z łazienki owinięta ręcznikiem. Wytarła większość krwi i spermy ze swojego ciała. Przegrała swoją ulubioną grę. Będzie musiała po prostu zerżnąć pierwszego faceta, którego spotkała i trzymać się z nim przez chwilę. Może posłucha rady przyjaciółki i znajdzie niezawodnego sześciocalowca. Usiadła na krześle w kuchni, mając przed sobą szklankę mleka. Pies był szorstki i brutalny, ale pomyślała, że ​​to coś, co chciałaby u człowieka. Może to, czego naprawdę potrzebowała, to żeby mężczyzna po prostu wziął od niej to, czego chcieli, siłą. Może popchnie kolejnego faceta, by ją zgwałcił. Jeśli jej się to nie podobało...

2K Widoki

Likes 1

SEKS Z LISTY KRZYŻOWEJ

To moja pierwsza historia, więc powiedz mi, co powinienem zrobić lepiej następnym razem! To również prawdziwa historia, mam nadzieję, że Ci się spodoba! Kiedy miałam 18 lat byłam bardzo w szafie. Nikt w mojej szkole nie wiedział, że jestem biseksualna i że przez cały dzień będę śniła i fantazjowała o fiucie w ustach. Zanim opowiem Wam o tej historii, pozwólcie, że opowiem Wam trochę o sobie. Mam 18 5'7 140 lat i jestem w atletycznej formie, biorąc pod uwagę, że uprawiałem zapasy; ale to już historia na inny czas ;). Mam też dużego czarnego kutasa 8 cali. Wróćmy jednak do historii...

1.9K Widoki

Likes 0

Cztery lata po połowie tuńczyka

Już prawie pięć lat od naszej wielkiej wyprawy wędkarskiej mija zima 2009 roku. Być może czytałeś moją historię o wyprawie na tuńczyka, podczas której moja żona była „chora” i została w domu, a ja zabrałem na ryby kilku naszych przyjaciół. To podczas tej podróży powiedziała mi, że zastanawiała się nad moim kutasem od czasów studenckich wiele lat temu. Skończyło się na tym, że we trójkę uprawialiśmy świetny seks na mojej łodzi na oceanie. Nikt z nas nie mówił o tym dniu przez prawie pięć lat, czyli do dziś. Jest śnieżna lutowa sobota i cała nasza czwórka siedzi w naszej sali telewizyjnej...

2K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.