Grimbol Zabójca. Rozdział 3

677Report
Grimbol Zabójca. Rozdział 3

Następna noc minęła spokojnie. Obawiając się, że nie przyciągną niechcianej uwagi, szli w milczeniu, każdy pogrążony we własnych myślach, zatrzymując się tylko kilka razy, by wypić pemmikan i jagody lub zająć się zewami natury. Gdy wzeszło słońce, baldachim lasu nagle się ustąpił i jak okiem sięgnąć rozciągało się przed nimi rozległe pole trawiaste, z rzadkimi kępami drzew, które przerywały monotonię. Kilka kroków w morze traw Aalina nagle się zatrzymała.

Grimbol odwrócił się i zapytał: „Co to jest?”

„Po prostu… nigdy wcześniej nie byłam poza Wielkim Lasem”. Poranne słońce odbijało się w jej załzawionych oczach. „Widziałam łąkę zza drzew, ale nigdy nie odważyłam się wyjść”. I po raz pierwszy pomyślała, żeby zapytać: „Dokąd idziemy?”

Podszedł do brzegu rzeki i skinął na nią, by poszła za nim. Znalazłszy patyk, oczyścił ziemię i zaczął szkicować. „Ta rzeka to Po. Biegnie od Wielkiego Lasu przez te równiny do morza. Stamtąd kierujemy się na południe tą drogą handlową do miasta Leeside. Mam tam interesy i będziesz mógł bezpiecznie rozpocząć nowe życie.

Ogrom jej sytuacji nagle uderzył Aalinę. Miasto? Co mogłaby robić w mieście pełnym obcych, prawdopodobnie samych ludzi? Ale z tego, co wiedziała, wszyscy jej ludzie zniknęli. Hordy orków zadbały o to. Jeszcze przed ostatecznym najazdem liczebność elfów malała, powoli niszczona przez wędrujące bandy potworów. Nie, lasy nie były bezpieczne. Ale gdzie indziej mogłaby pójść? Czy jej się to podobało, czy nie, ten powściągliwy poszukiwacz przygód był wszystkim, co miała. Odrętwienie, zaprzeczanie temu, co się stało, zaczęło ustępować, a jej oczy wypełnione łzami zaczęły się przelewać. Próbowała stłumić szloch, ale rozległo się kilka jęków i zadrżały jej ramiona.

Grimbol wstał z miejsca, w którym kucał w ziemi, zakłopotany jej pokazem emocji. Chciał ją pocieszyć. Zrobił krok do przodu i otoczył ją ramionami. Wpadła w jego objęcia i zaczęła swobodnie płakać. – Wszystko w porządku, Aalino. W porządku." Po raz pierwszy wypowiedział jej imię i poczuł się niezręcznie i obco na jego języku. Wyciągnął rękę i potarł jej ramiona, a jej ciało zaczęło się trochę rozluźniać. Stali tak przez dłuższą chwilę. W końcu jej łzy opadły. Potem Grimbol delikatnie pocałował ją w kark. – Może mogę pomóc ci poczuć się lepiej – powtórzył jej słowa z poprzedniego dnia.

Wbrew sobie na jej ustach pojawił się mały uśmiech. Ujęła twarz Grimbola w dłonie i stając na palcach, złożyła pocałunek na jego ustach. Spojrzał na nią z góry, pochylił się i delikatnie zdjął słoną wilgoć z jej policzka. Od tego momentu zaczęli się całować jeszcze bardziej namiętnie. Ich usta otworzyły się, gdy ich wrażliwe wargi się spotkały. Smakowały drogą, ziemiste i trochę kwaśne, ale nie było to nieprzyjemne. Wtedy język Aaliny pogłaskał wargi Grimbola, wysyłając ciepłe dreszcze wzdłuż jego kręgosłupa. Odwzajemnił przysługę i wkrótce całowali się głęboko, zmysłowe mrowienie rozchodziło się po ich ciałach parnymi falami.

Jego dłonie zaczęły dotykać jej pośladków, a ona cicho jęknęła w jego usta. Czuła, jak jej nawilżenie nawilża jej wewnętrzne zakamarki. Ich pocałunki trwały dalej, a on jedną ręką sięgnął pod jej skórzaną kamizelkę i spoczął na cienkim materiale zakrywającym jej jędrną pierś. Jej sutek zesztywniał pod wpływem jego dotyku. Po kilku minutach odchyliła się i odpięła sznur wokół talii, pozwalając jej prowizorycznej spódnicy opaść na ziemię. Zdjęła przez głowę koszulę, która również opadła. Poszedł za jego przykładem z własną tuniką, odsłaniając swoją męską, muskularną klatkę piersiową. Włosy były gęste i ciemne, ale poprzecinane łysymi liniami w miejscach, gdzie pozostały blizny po wielu bitwach. Był przystojny w surowy sposób, ale ciemne, kudłate włosy na twarzy w dużej mierze przesłaniały jego rysy. Wyjątkiem były jego oczy. Były stalowoszare z cienką złotą linią otaczającą źrenice. Rozszerzyły się, kiedy się w nie wpatrywała, i wydawały się dziwnie nie do końca okrągłe.

Potem ponownie pochylił się do przodu, krótko całując jej usta, po czym przeszedł do jej policzka, ucha, zstępując do szyi, klatki piersiowej i piersi. Ciepło Aaliny wzrosło, gdy jego język musnął jej sutek, podczas gdy jego dłonie gładziły jej tyłek i drugą pierś.

Położył się wtedy i położył ją na sobie. Jego dłonie pieściły jej ramiona i boki, a ona przycisnęła do niego swoje ciało, ocierając się o jego miednicę. Przeszył ją dreszcz bólu, gdy jej obolałe wargi sromowe były zajęte, więc poprawiła swoją postawę. Wyciągnął szyję w górę, nadal całując i ssąc jej pyszne kopce. Jego jedna ręka znalazła pęknięcie jej pośladków. Drugi powędrował w dół jej napiętego brzucha, aż dotarł do puszystego wzgórka. Poczuła, jak jego miękkie palce przeczesują jej delikatne kosmyki blond włosów. Następnie skierowali się na południe, delikatnie muskając czubek jej sromu. Jej łechtaczka bolała, tęskniąc za mocniejszym dotykiem. Jakby czytając w jej myślach, Grimbol szybko oblizał palce i wrócił do ich obowiązków. Potarł, z początku delikatnie, kaptur dziewczyny. Z kontaktu rozlewają się kolejne fale namiętności. Jej serce przyspieszyło i poczuła, jak kapią jej soki. Pocierał jeszcze chwilę, po czym zacisnął oba jej pośladki i z łatwością uniósł ją do przodu, by usiadła okrakiem na jego twarzy.

Piszczele Aaliny spotkały chłodną, ​​wilgotną ziemię, uczucie mieszało się z ciepłem reszty jej ciała. Wtedy Grimbol zaczął ją poważnie lizać. Wydawało się, że wiedział, jak unikać jej wrażliwych miejsc i skupił swoją uwagę na jej łechtaczce i bezpośrednio otaczającym ją ciele. Jego zręczny język był sprawny, a ona płakała cicho, ujeżdżając go. Jego ręce znów sięgnęły jej piersi. Zawsze byli wrażliwi, a dodatkowe uczucie wywołało kolejną falę radości. Tempo rosło, a ona zbliżała się do punktu kulminacyjnego. Grimbol zaczął lekko ssać jej guzik, a ona mocniej przycisnęła do niego pachwinę. Na przemian lizał i ssał, lizał i ssał. Jej sutki stwardniały jeszcze bardziej, gdy została wysłana na krawędź. Krzycząc, zadrżała, fala za falą przyjemności zalewała całą jej istotę. Przestał lizać i przycisnął płasko język do jej czułego obszaru. Szarpnęła się i ponownie potrząsnęła. Gdy orgazm opadł, zaczął ten proces od nowa. Pragnęła mieć go w sobie, ale wiedziała, biorąc pod uwagę jej stan, że będzie musiała poczekać. Wracając do teraźniejszości, uczucia Aaliny szybko znów wzrosły. Dotykał jej łechtaczki i doił jej piersi, a po chwili znowu pogrążyła się w ekstatycznym zapomnieniu.

Grimbol pewnie by się powstrzymał, ale stoczyła się z niego, zaciskając mocno nogi i trzymając w dłoni swoje przyjemnie mrowiące krocze. Chłodna ziemia orzeźwiała jej rozgrzane ciało. Nagle świadoma swojego egoizmu, spojrzała Grimbolowi w oczy: „Och, pozwól, że ja też się tobą zaopiekuję!” Zrobiła ruch w jego stronę, ale odmówił.

"Nie? Nie. Naprawdę, poradzę sobie. Sprawienie ci przyjemności było dla mnie przyjemnością. Uśmiechał się szeroko, soki błyszczały na jego twarzy i spływały po brodzie. Kolejny rumieniec ciepła spłynął na policzki Aaliny, a ona odwzajemniła uśmiech, czując prawdziwą sympatię do obcego mężczyzny.

Wrócili na trawiasty teren i nawet nie przebierając się ani nie rozbijając obozu, usiedli sobie w ramionach w ciepłym słońcu i zasnęli szybkim, pełnym zadowolenia snem.

Podobne artykuły

GRA DAWIDA, CZ.1

Brandi jechała swoją małą niebieską Miatą zaledwie przez około 5 minut, zanim została zatrzymana. To prawda, że ​​alkohol i marihuana w jej organizmie miały coś wspólnego z jej zdolnościami do prowadzenia pojazdów, ale naprawdę nie mogła sobie pozwolić na to, aby policja przyprowadziła ją i ryzykowała, że ​​rodzice dowiedzą się o jej niezbyt pożądanym zachowaniu. Spojrzała na siebie w lusterku wstecznym, nie zwracając uwagi na policjanta, gdy ten wysiadał z samochodu. Jej długie, naturalne włosy były związane w schludny kucyk, a jej czekoladowa skóra była błyszcząca od potu. Poszperała w schowku na rękawiczki, ale zaskoczyło ją pukanie w szybę po stronie...

159 Widoki

Likes 0

PREZYDENT I STRONA

Rok był trochę w przyszłość i w Oval . był mężczyzna Biuro, które musiało bzykać się z każdą osobą z pochwą. I jego smak cipki był okropny i nierozsądny. Więc nie było to dla nikogo zaskoczeniem czerwonokrwisty Amerykanin, gdy usłyszał o historii Prezydent i Strona. Wiem, że nie możesz się doczekać, aby to usłyszeć, więc tutaj To jest. Była uroczą (ale niezbyt ładną) 21-latką, która mu przypomniała jego żony (zanim uderzyła w ścianę i wyhodowała własny zestaw jąder). Pracowała w Białym Domu przez całe trzy dni, zanim… zwrócił jego uwagę. Prezydent Villheim Klittoon (nieźle wyglądający) sam koleś) zauważył ją, a jego...

1.4K Widoki

Likes 0

30 giorni, 30 peccati (przepraszam po włosku)

1 - Mi fa male, stasera – sussurrò la sorella nel buio ma quello scemo di Renè non si Decisionva ad andarsen in Camera sua. - Ieri pomeriggio hai spinto troppo, idiota! - Renè sbuffò ma non mollò. Era inginocchiato per terra affianco al suo letto e con la mano sotto le lenzuola continuava a cercare di intrufolarsi sotto la sua westaglietta. - Devi andartene, non deve succedere più, lo capisci? - - Solo un’ultima volta – sussurrò il fratello nel buio – è troppo bello! - Giorgia dojrzewa a quel mese incredibile... tutto era cambiato e lei non riusciva a...

217 Widoki

Likes 0

Daj mi swoją spermę

Widzę, że tam siedzisz. Wydajesz się nieśmiały. Wydajesz się... nowy. Jakbyś nigdy wcześniej nie był w takim miejscu. Jakbyś nigdy wcześniej nie była z facetem. Jakby cię to denerwowało i może trochę przestraszyło. Biorę kolejny łyk drinka i stwierdzam, że potrzebuję czegoś smaczniejszego. Postanawiam, że pomogę Ci poczuć się tu komfortowo. A może gdzie indziej, gdzieś o wiele wygodniej. Podchodzę więc. Cześć, stary. Zaczynam. – Jesteś dziś sam? Szybkie skinienie głową. OK, tego właśnie szukałem. Zróbmy to. Biorę kolejny łyk drinka. – Hmm, ale nie chcesz być sam, prawda? Pytam. Widzę, jak zawsze lekko kręcisz głową. To wywołuje uśmiech na mojej...

247 Widoki

Likes 0

Seksowne spotkanie

Siedzisz w hotelowym barze, ubrana w ładny niebieski makijaż, i ładną brązową perukę z długimi włosami, wiedząc, że nosisz wygrzewanie się z plisowanymi czarnymi majtkami pod sukienką, czujesz, że seksowny pas do pończoch podtrzymuje jedwabiste, miękkie kabaretki jednocześnie wygładzając sukienkę, gdy poczujesz się wygodnie na wysokim skórzanym stołku barowym. Zauważasz mnie po drugiej stronie baru, uśmiechasz się, ja odwzajemniam uśmiech i proszę barmana, aby przysłał ci drinka z kartą dostępu do pokoju 6969 z dopiskiem, że za 15 minut wyprowadź swoją seksowną zboczoną dupę na zewnątrz tego pokoju. Mrugasz do mnie, a ja się uśmiecham. Szeptem do barmana, żeby za 15...

1.3K Widoki

Likes 0

Timewalker pt 2b (długi)

To jest naprawdę długie, więc jeśli szukasz szybkiej naprawy, przeczytaj coś innego! Przygody Béli, wampirzycy Księga 4: Wędrowiec w czasie Część 2b Rozdział 9 ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ „Jesteś gotowy?” zapytała Béla, wołając na górę, gdzie był Jake. Ona westchnęła. Zawsze sprawiał, że spóźniali się do klubu. Jake pojawił się na szczycie schodów. Przepraszam. Rozmawiałem z Frankiem o Jake'u i Tabacie. – Dowiedzieli się czegoś? — spytała Bela. Wiedziała już, że nie. Widziała to w umyśle Jake'a. — Nie — powiedział. „Frank uważa, że ​​powinieneś tam jeszcze raz pojechać…” – Nie, Jake – przerwała mu Béla. „Byłem tam trzy razy. Jedyne, co udało mi...

788 Widoki

Likes 0

Stranger Sex - druga przygoda Jenny

Minęło kilka dni od nieoczekiwanej przygody ciężarnej Jenny z 60-letnim Jamiem, który zapewnił jej dobre ruchanie i orgazm, którego pragnęła. Od tamtej pory Jenny fantazjowała o tym wiele razy. Jej mąż Bill nadal ignorował potrzeby seksualne Jenny, był zajęty odrabianiem obowiązków, aby móc wziąć trochę wolnego, kiedy urodzi się dziecko. Oznaczało to, że Jenny rzadko go widywała, przez co czuła się samotna i sfrustrowana. Jej codzienne sesje masturbacji pomogły złagodzić presję, ale nie było to tak dobre jak prawdziwe i jak swędzenie, którego nie mogła podrapać, Jenny wiedziała, że ​​musi coś z tym zrobić. Jenny postanowiła nie przechodzić obok domu Jamiego...

242 Widoki

Likes 0

Mama pielęgniarka - Rozdział 9 - Mama dołącza do cioci Pam

Odwróciłam głowę i zobaczyłam mamę siedzącą w fotelu w kącie. Pam odwróciła głowę i zamarła, kiedy zobaczyła tam mamę, zupełnie nagą i dotykającą się. Mama miała wielki uśmiech na twarzy i powiedziała, że ​​po prostu nie może się powstrzymać, wciąż przesuwając palcami po kociaku. Pam wpadła w panikę i próbowała wstać ze mnie, ale mocno chwyciłem jej szerokie biodra i po prostu przytrzymałem ją na moim kutasie. Nie mogła powiedzieć ani słowa, po prostu zarumieniła się, gdy zacząłem się ruszać, przesuwając mój wciąż twardy członek w górę iw dół trochę wewnątrz niej, podczas gdy ona usiadła na mnie. Przewróciłem ją na...

1.9K Widoki

Likes 0

Miasteczko Studenckie – Część 4 – Wredne nastolatki

Adam ledwo mógł patrzeć na Jess, który siedział na łóżku pokryty spermą innego mężczyzny. Usiadł na skraju łóżka, zastanawiając się, dlaczego jeszcze nie uciekł z pokoju, gdy wielkie białe krople soku Jasona spłynęły z czoła jego dziewczyny, po bokach jej nosa i do lewego oka. Nie był do końca pewien, czy jego dziewczyna zamierzała go upokorzyć, czy też została złapana w tej chwili i powiedziała i zrobiła rzeczy, których nie powinna. Jego myśli zostały przerwane, gdy się odezwała. Połóż się. Jess warknęła na Adama, zdrapując część spermy z twarzy palcem wskazującym, a następnie wycierając ją o łóżko. Nie czekała na odpowiedź...

1.6K Widoki

Likes 0

Brudne sekrety Lindsay

Oooch! Oooch! Oooch! Lindsay jest zawsze w niebie, kiedy ma swoje ulubione długie szklane dildo z wirującą krawędzią, które wchodzi i wychodzi z jej ciasnej, małej różowej cipki. Wraca do domu codziennie i natychmiast potrzebuje go po długim dniu pracy. Jej szef, pan Franklin, doprowadza ją do szaleństwa codziennie tam, gdzie wraca do domu i wbija dildo, jęcząc jego imię, żałując, że to jego kutas i biurko zamiast tego dildo i poduszki. Uwielbia pocierać swoją małą łechtaczkę, gdy myśli o tym, jak rzuca ją na biurko, podnosząc jej spódnicę, gdy po prostu nurkuje i atakuje jej gładko ogoloną cipkę, liżąc jej...

1.1K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.