Panie Walker!
Głos mojej nauczycielki angielskiego zaskoczył mnie. Byłem w zasadzie nieśmiałym facetem, wciąż nie przyzwyczajonym do licealnych rzeczy i starałem się trzymać z dala od światła reflektorów. Ponieważ moi rodzice zdecydowali się przeprowadzić do nowej dzielnicy, musiałam zacząć od nowa nawiązywać przyjaźnie. Musiałem uczęszczać do tej szkoły publicznej na drugi rok po tym, jak większość życia spędziłem w szkole katolickiej. Teraz, w poniedziałek drugiego tygodnia w szkole, brzmiało to, jakbym miał jakieś kłopoty.
„Panie Walker! Tego rodzaju żarty nie będą tolerowane w tej szkole. Chodź tutaj, panie Walker!”
Odwróciłem się, żeby sprawdzić, czy mówi do mnie, mając nadzieję, że w klasie jest inny Walker, ale wiedząc, że tak nie jest. Rzeczywiście patrzyła prosto na mnie. Powoli ruszyłem w górę, podczas gdy pozostali uczniowie wdrapali się na swoje miejsca.
Ta nauczycielka była bez wątpienia najbardziej zmysłową i najseksowniejszą kobietą, jaką kiedykolwiek widziałem, łącznie z kobietami na srebrnym ekranie. Nie sądziłem, że ma jeszcze trzydzieści lat, miała płomienno-rude włosy, ale miała na piersi parę światowej klasy melonów. Nie żebyście mogli je zobaczyć. Zawsze nosiła sukienki lub bluzki zapinane pod samą szyję. I chociaż jej spódnice były obszyte nad kolanem, były po prostu modne i nie były wystarczająco wysokie, by pokazać to wszystko. Jednak sam jej widok dawał mi, nieco nieśmiałej piętnastolatce, za każdym razem twardziela. (Musiałem jeszcze zacząć swoją przygodę ze sportem, więc pewność siebie była zdecydowanie miejscem, nad którym musiałem popracować.) Każdego dnia, gdy wchodziłem do jej klasy, musiałem chodzić z moją torbą na książki przed sobą, aby ukryć swój stan. Ku mojemu przerażeniu dzisiaj zapomniałem.
Chociaż dotarłem na swoje miejsce, zanim usłyszałem, jak woła moje imię, nie odłożyłem torby i teraz trzymałem ją przed sobą. Nie mogłem oderwać oczu od jej klatki piersiowej, a mój kutas pozostał twardy jak skała. Zatrzymałem się kilka stóp od niej, gdy stała przed swoim biurkiem.
Jej twarz była surowa, gdy z determinacją wpatrywała się w moje oczy.
— Nie jest ani zabawne, ani słuszne wyśmiewanie się z czyjejś kondycji fizycznej, panie Walker. A wyśmiewanie się z kobiet z tej klasy tak rażąco, jak pan tego popołudnia, jest nie tylko brakiem szacunku, ale wręcz zbrodnią. Rozumiesz?
Nie miałem pojęcia, co zrobiłem źle. Nic nie powiedziałem ani nie zrobiłem… z wyjątkiem tego, co zrobiło moje ciało, czego mój umysł nie mógł kontrolować.
„N… Nie, proszę pani” wyjąkałem.
– Mam na myśli to, panie Walker.
Szybko podeszła do mnie, odepchnęła moją torbę z książkami i wyszarpnęła koszulę z dżinsów. Wciąż mówiła, kiedy chwyciła mojego sztywnego fiuta.
„Wkładanie skarpetek w spodnie, żeby kpić z kobiety, to… to… uh… och, panie Walker, przepraszam”.
Pospiesznie spróbowała ściągnąć moją koszulę, ale dwa dolne guziki odpadły. Próbowała wepchnąć ogon mojej koszuli w moje dżinsy, ale po prostu nie zawierało mojego członka. Może fakt, że górne cztery cale znajdowały się powyżej linii mojego paska i spoczywały tuż nad pępkiem, utrudniał koszuli ukrywanie mojego stanu. Spojrzałem na panią Stanton i zdałem sobie sprawę, że jest teraz całkowicie zakłopotana tym, co mi zrobiła.
W całej klasie rozległy się chichoty, śmiechy i gwizdy. Zwinęłam koszulę, ponownie przykryłam się torbą na książki i pospiesznie wróciłam na swoje miejsce. Otrzymałem propozycje od kilku dziewczyn i mnóstwo śmiechu od chłopaków, chociaż wydawało mi się, że niektórzy z nich patrzyli na mnie z zazdrością.
Usiadłem i spróbowałem zebrać ubrania. Megan Styles, siedząca po drugiej stronie przejścia, machnęła w powietrzu dwoma agrafkami. Kiedy pani Stanton skinęła głową, Megan uklękła przede mną i spięła moją koszulę, ale zauważyłem, że jej palce zdawały się poruszać, gdy dotykały mojego wciąż stojącego członka. A może to moja wyobraźnia?
Podziękowałem Megan za jej pomoc i starałem się skupić na pracy w klasie. Jeśli pozwolę myślom myśleć o Megan, która sama w sobie była kwitnącą pięknością, nigdy nie pozbyłbym się tego twardziela. Pani Stanton uciszyła klasę i powiedziała, że jest jej przykro z powodu tej decyzji i dlatego ludzie nie powinni osądzać innych po wyglądzie, ale po tym, co jest w ich wnętrzu.
To wywołało śmiech kilku z chłopaków i usłyszałem, jak ktoś mruknął „Tak, chciałaby mieć to w sobie”, a następnie więcej śmiechu.
Te pięćdziesiąt minut były najwolniejszym okresem dnia. Kiedy zadzwonił dzwonek kończący mój dzień szkolny, celowo powoli pakowałam torbę, żeby inni mogli wyjść i pozwolić mi odejść w spokoju.
Megan wstała i odwróciła się do mnie powiedziała: „Hej, Albert, jeśli chciałbyś się kiedyś spotkać, żeby się uczyć, daj mi znać”.
Uśmiechnąłem się i kiwnąłem głową.
Wyszedłem ostatni i próbowałem wyjść na palcach z pokoju, ale usłyszałem "Albert?"
Spojrzałem w górę i zobaczyłem panią Stanton zamykającą drzwi i kiwającą do mnie. Wróciła do swojego biurka i usiadła na krawędzi. „Albert, tak mi przykro z powodu tego, co dzisiaj zrobiłam.
- Nie, proszę pani. Nigdy bym tego nie zrobiła. Po prostu nie mogę pomóc... cóż, przepraszam, ale nie mogę nic poradzić na to, co się ze mną dzieje, kiedy wchodzę do twojego pokoju.
"Wybaczysz mi?"
– Tak, proszę pani. Ja… cóż, jest jedna rzecz.
"Tak?"
– Cóż, widziałeś mój. Myślę, że byłoby dobrze, gdybyś pokazał mi swój.
Jej oczy rozszerzyły się. - Albert! Jestem mężatką! Myślisz, że powinnam pokazać swoje intymne części mężczyźnie, który nie jest moim mężem?
„Cóż… położyłeś ręce na moich *prywatnych częściach*…”?!?
Siedziała tam, jakby kontemplowała mój stan, oblizując usta. W końcu powiedziała: „Tak. ja cały twój. Czy nadal chcesz grać w ten sposób?”
Uśmiechnąłem się. "Tak proszę pani."
„Jeśli kiedykolwiek… KIEDYKOLWIEK… powiesz komuś, że to zrobiliśmy, upewnię się, że wszyscy uwierzą, że jesteś kłamcą. Rozumiesz?”
"Tak proszę pani!"
Odłożyłem torbę z książkami, odpiąłem pasek i dżinsy, podciągnąłem koszulę i ściągnąłem dżokejów. Mój kutas wyskoczył, wdzięczny, że jest wolny, wypychając głowę do góry i na pełne 12 cali. Nie miałem doświadczenia w odczytywaniu wyrazu jej twarzy, ale żądza była słowem, które przyszło mi do głowy. Wpatrywała się w to, w górę iw dół, sprawdziła moją mosznę, a następnie z powrotem mój trzon.
W końcu spojrzała w górę i wyszeptała: „Czy mogę… czy masz coś przeciwko, jeśli go dotknę?”
„Nie, śmiało” odpowiedziałem.
Przez następne kilka minut jej dłonie wędrowały po moim nabrzmiałym członku, od czasu do czasu obejmując i delikatnie ściskając moje jądra. Przejechała kciukiem po oku mojego fiuta, rozprowadzając krople pre-cum po fioletowym hełmie.
W końcu powiedziała: „Muszę przestać”.
Rozpięła bluzkę, rozpięła stanik i wyciągnęła z niej niewyobrażalnie piękne cycki, wielkie owale miękkiego, kremowobiałego ciała, które wyróżniało się jak dwa duże grejpfruty zwieńczone ładnymi różowymi otoczkami i skupione na dwóch różowych sutkach. Kiedy patrzyłem jak zahipnotyzowany, podciągnęła spódnicę i zsunęła majtki na podłogę, odsłaniając pasek białego ciała w kształcie bikini z małą plamą kręconych rudych włosów, a następnie najbardziej intrygujące fałdy ciała po obu stronach rozcięcia który zniknął za nią. Uniosłem ręce i szukałem jej zgody.
Skinęła głową, a ja zacząłem ugniatać jej cycki. Mój oddech zaczął płynąć gwałtownie, a gdy moje kciuki pocierały sutki, które stwardniały, poczułam, jak oblewa mnie gorąca fala. Zauważyłem, że zamknęła swoje zielone oczy, a na jej twarzy pojawił się uśmiech. Miałem tylko nadzieję, że nie był to porozumiewawczy uśmiech doświadczonej osoby, rozpoznającej dotyk niedoświadczonej.
Wciąż trzymała spódniczkę w talii, kiedy opadłem i przyjrzałem się jej cipce. To był wspaniały widok i bardzo chciałbym go poznać. Niepewnie położyłem palec na kopcu i dotknąłem kręconych włosów.
Nie byłam pewna, co robić ani jak długo pozwoli mi jej dotykać, więc wstałam i zapytałam: „Czy ja też mogę zobaczyć twoją dupę?”.
Skinęła głową i odwróciła się, wciąż trzymając spódnicę, stopy lekko rozstawione. Znowu przysunęłam się bliżej i dotknęłam globusa każdą ręką, kochając uczucie miękkiej, ale jędrnej skóry, krągłość jej kształtu.
Kiedy badałem jej skarby, nie można było pominąć mojego fiuta. Znalazł się między jej nogami i grzebał w okolicy jej cipki. Pani Stanton wciągnęła powietrze i pochyliła się nad biurkiem, a ja odniosłem wrażenie, że oddaje się mi bez słownego zobowiązania.
Cofnąłem się o kilka cali i przycisnąłem fiuta do góry. Wydawało się, że znalazł ciepło i komfort między fałdami jej cipki, a ja nacisnąłem do przodu. Muszę przyznać, że zastanawiałam się, czy to, co robię, to gwałt, seks, czy tylko chłopięca fantazja. Ale potem mój kutas znalazł otwór, mokry, śliski i zachęcający, i nagle znalazłem się w niej.
Znowu usłyszałem jej łyk powietrza i ochryple powiedziała: „Albert, naprawdę nie powinniśmy tego robić”.
– Tak, proszę pani. Ale to takie przyjemne.
Ciągle naciskałem do przodu i czułem, jak mój kutas coraz głębiej wnika w jej ciało. To było o wiele lepsze niż uczucia, które odczuwałem, kiedy się urwałem, że nie było porównania.
- Obiecaj mi, że nigdy nikomu nie powiesz, że to zrobiliśmy.
"Obiecuję." Wydawało się, że cały mój wałek wszedł w jej gorącą cipkę w nieskończoność. Ale potem przycisnąłem się do jej tyłka i to uczucie przekroczyło moje najśmielsze wyobrażenia. W tę iz powrotem, w górę iw dół ocierałem się o jej tyłek.
Zaczęła jęczeć: „O tak, Albert, to dobrze, Albert”.
Po raz pierwszy w życiu wyciągnąłem mojego kutasa prawie z cipki i udało mi się go wepchnąć z powrotem, delektując się uczuciami, takimi jak pyszne małe wstrząsy elektryczne z mojego kutasa. Znowu przycisnąłem się do jej tyłka, kochając uczucie chłodnej, gładkiej skóry jej kulek na ciepło mojego krocza. Znowu się cofnąłem, czując każdy cal mojego trzonka, gdy opuszczał jej cipkę, a następnie ponownie wyczuwając każdy cal, gdy wepchnąłem się w nią i ponownie zmiażdżyłem jej pośladki, przyszpilając ją do biurka.
Byłem skonfliktowany, chciałem wbić się w nią tak mocno i tak szybko, jak tylko mogłem, aby zmaksymalizować te uczucia, a jednocześnie chciałem je wyciągnąć tak długo, jak to możliwe, wiedząc, że im szybciej pójdę, tym szybciej to się skończy. Uznałem, że dłużej jest lepiej i do diabła z możliwością odkrycia... Zaryzykuję. Prawdopodobnie już nigdy nie będę miał szansy przelecieć pani Stanton, więc chciałem, żeby to trwało, zwłaszcza że to był mój pierwszy raz z prawdziwą kobietą.
Potarłem gładką skórę jej odsłoniętych pleców, ścierając gniewne czerwone linie pozostawione przez jej stanik. Potem sięgnąłem wokół niej i spróbowałem trzymać jej ogromne cycki w dłoni, ale nie udało mi się ich wszystkich utrzymać, mimo że mam bardzo duże dłonie. Trzymałem tyle potwornych dzbanów, ile tylko mogłem, i dalej wpychałem mojego uszczęśliwionego kutasa w jej coraz bardziej śliską cipkę. W pewnym momencie zaczęła szarpać głową w przód iw tył, przerzucając włosy z boku na bok, i byłem pewien, że jakoś ją zraniłem.
Ale kiedy uspokoiłem się, syknęła: „Nie przestawaj, Albert, nie przestawaj!”
Więc dalej orałem, próbując jechać ani szybciej, ani wolniej niż wcześniej. Po kilku sekundach westchnęła i wydawało się, że znowu się odpręża.
Jej sutki stwardniały pod moimi palcami. Miałem nadzieję, że to nie znaczy, że cierpieli, ale nie mogłem oderwać od nich palców. Pchałem, ciągnąłem i ściskałem je ... czułem się jak bardzo duże gumki do ołówka w moim dotyku. Bawiłem się nimi i jeździłem, gdy wsuwałem i wysuwałem mojego kutasa z jej gorącej cipki, wszystkie te doznania sumowały się w ogromne przeciążenie mojego mózgu. Poczułem, że znów się napina, a głowa znów się szarpie i podrzuca włosy.
Jednak po raz kolejny, kiedy zwolniłem tempo, syknęła: „Nie zatrzymuj się, do cholery, nie zatrzymuj się”.
Zastanawiałem się, kiedy zmieniono moje imię i czy to dobrze, czy nie.
Nie zatrzymałem się. W rzeczywistości trochę przyspieszyłem, nie do końca celowo, ale raczej dlatego, że mój przegrzany mózg nie mógł zapamiętać pierwotnego tempa. Do środka i na zewnątrz, tam iz powrotem, ściskaj i delektuj się; mnóstwo fantastycznych uczuć. Raz za razem wykonywałem te same ruchy i raz za razem dostawałem od niej te same cudowne wibracje przez moją trzecią nogę. Poczułem gorący płyn spływający po mojej mosznie i kapiący na lewą nogę i zastanawiałem się, czy to jej krew... a może nawet moja. Jednak nie było mowy, żebym mógł przerwać to, co robię, żeby to sprawdzić, więc szedłem dalej, szedłem i szedłem.
Nagle moje jądra szybko się skurczyły i poczułem, jak sperma wystrzeliwuje z mojego fiuta. Chwyciłem ją za biodra i wbiłem się w nią tak głęboko, jak tylko mogłem, a potem trzymałem się przez całe życie. Strzał za strzałem tryskał w jej cipkę, aż zaczął wyciekać, kapiąc na moje jądra i w dół nogi.
Usłyszałem, jak pani Stanton jęczy, a potem syk „takssss!”
Kiedy ostatnia kropla wyciekła z czubka mojego węża, moje kolana były tak słabe, że ledwo mogłem stać. Udało mi się wytrzymać, dopóki mój kutas nie opadł i wysunął się z jej cipki, głośno uderzając o moją nogę. Zawstydzony upadłem na kolana, żeby chwycić spodnie. Jednak kiedy zacząłem je podciągać, spojrzałem prosto w pomarszczone serce jej tyłka i… nie mogłem się powstrzymać… Pochyliłem się do przodu, pocałowałem oba jej policzki, a następnie posmarowałem jej pomarszczony mały odbyt moim język.
Pani Stanton jęknęła i poruszyła pupą, ale oszalałem z pożądania. Mój język mył dolinę jej tyłka w górę iw dół, tam iz powrotem, a potem grał na trampolinie pośrodku jej otwarcia. Jęknęła raz za razem, a jej tyłek zaczął się skręcać jak wąż próbujący uciec przed drapieżnikiem.
Rozchyliłem jej pośladki i dalej lizałem, aż nagle powiedziała: „Albert! Spuszczam się!” a potem zaczęła się trząść jak trzęsienie ziemi.
Myślałem, że ma atak czy coś, ale nie mogłem przestać lizać jej tyłka.
A potem mówiła: „Przestań. Przestań, proszę, przestań”.
Cofnąłem się, bojąc się, że przekroczyłem linię. Podniosłem spodnie z podłogi i podciągnąłem je. Gdy zapinałem pasek, zdałem sobie sprawę, że trzymam też jej majtki i szybko wepchnąłem je do kieszeni… jeśli nigdy nie miałem podobnego doświadczenia, przynajmniej chciałem przypomnieć sobie, co się dzisiaj wydarzyło.
Znowu prawie się ubrałem, zanim jeszcze się poruszyła. Powoli wstała z biurka, pozwalając spódnicy ułożyć się na swoim miejscu. Odwróciła się, żeby na mnie spojrzeć, a ja byłem zaskoczony jej wyrazem twarzy, spojrzeniem, którego nie mogłem do końca pojąć. Znalazła boki biustonosza, ściągnęła go razem i zahaczyła. Potem zapięła bluzkę, nie spiesząc się ze swoim starym dobrym czasem. Bałem się tego, co się wydarzy.
„Pani Stanton, naprawdę, bardzo mi przykro. Obiecuję, że to się nigdy więcej nie powtórzy”. Pochyliłem głowę, czekając, aż powie mi, jakie złe rzeczy mają mi się przytrafić.
Zamiast tego zapytała: „Albert, czy kiedykolwiek robiłeś to z kobietą?”
– Nie, proszę pani… Cóż, nie z prawdziwą kobietą. Miałem małe doświadczenie, ale nie były dobre, bo dziewczyna powiedziała, że to za bardzo boli.
"Ohmigau!" wykrzyknęła. – Czy chcesz mi powiedzieć, że przed dzisiejszym dniem byłaś dziewicą?
"Tak, proszę pani. Wystarczająco blisko"
- Nie ma mowy! Gdzie nauczyłeś się robić to, co zrobiłeś?
- Ja... nie wiem. Nie chciałem zrobić nic złego. Przepraszam.
"Przykro ci!" prawie krzyknęła. „Czy nie wiesz, że nie zrobiłeś nic złego? Albert, zrobiłeś wszystko dobrze. I nie po prostu dobrze. Fantastyczne! Czy wiedziałeś, że doprowadziłeś mnie do orgazmu? I nie tylko raz. Albert. To… to jest cudowne.
– Masz na myśli, że nie było źle?
Wiem, że powiedziałem, że skończę zabawkę Żona chłopca, ale ten był lepszy, właściwie płynął... mam nadzieję, że ci się spodoba. Zaśmiała się: „Nie, Albert, nie było źle. Musiałeś być dziewicą. Sprawiłeś, że poczułam się fantastycznie i nie wiedziałam o tym. Wow! Jesteś dobry. I ten twój wielki penis był we mnie cudowny. A teraz... weź swoje książki, wynoś się stąd i nigdy więcej o tym nie rozmawiajmy. Zrozumiano?
"Tak proszę pani." Wybiegłem z pokoju z tysiącem pytań kłębiących się w mojej głowie, próbując przebić się przez labirynt nowych wspomnień odbijających się od ścian mojego mózgu.
Czekałem na część 2.