Kiedy to się zaczęło, miałeś czternaście lat, ja siedemnaście. Twoja skóra była miękka, pełna tej cennej nastoletniej giętkości, jak miękki brzuch szczeniaka, poddający się, gdy delikatnie ją nacisnąłem, a twoje oczy jasne i ciekawskie, lśniące pokusą i zakazanym pożądaniem. Twój brzuch był rozciągnięty na dwóch kościach biodrowych, soczyste punkty ciała, które po prostu błagały o pocałowanie… błagały o uwielbienie. Zaczęło się od pojedynczego kosmyka twoich hebanowych włosów, leżącego tak niewinnie na twoim brzuchu, zaczęło się od drażnienia cię tymi włosami, a później delikatnie przesunąłem palcami po twoim brzuchu i kościach biodrowych. Każdy ślad palca przesunął się po twojej skórze, wysyłając przez...
930 Widoki
Likes 0