Daj mi swoją spermę

1.5KReport
Daj mi swoją spermę

Widzę, że tam siedzisz. Wydajesz się nieśmiały. Wydajesz się... nowy. Jakbyś nigdy wcześniej nie był w takim miejscu. Jakbyś nigdy wcześniej nie była z facetem. Jakby cię to denerwowało i może trochę przestraszyło. Biorę kolejny łyk drinka i stwierdzam, że potrzebuję czegoś smaczniejszego. Postanawiam, że pomogę Ci poczuć się tu komfortowo. A może gdzie indziej, gdzieś o wiele wygodniej. Podchodzę więc. "Cześć, stary." Zaczynam. – Jesteś dziś sam? Szybkie skinienie głową. OK, tego właśnie szukałem. Zróbmy to. Biorę kolejny łyk drinka. – Hmm, ale nie chcesz być sam, prawda? Pytam. Widzę, jak zawsze lekko kręcisz głową. To wywołuje uśmiech na mojej twarzy. „Słuchaj” – kontynuuję – „wyglądasz na dość nieśmiałego i nie chcę cię przestraszyć ani nic, ale czuję, że jeśli po prostu z tym nie wyjdę, będzie to strata czasu dla nas obojga”. .” Twoje brwi lekko się unoszą. To słodkie. „W tej chwili ten napój nie do końca mi smakuje. I cóż… liczyłem na coś bardziej… zabawnego, do przełknięcia”. Twoja reakcja mówi mi, że słuchasz. „Czy uhh… myślisz, że możesz mi w tym pomóc?” Widzę odpowiedź w twoich oczach. I kiedy skanuję twoje ciało z odrobiną oczywistego flirtu, wydaje mi się, że widzę odpowiedź także w twoich spodniach. Sprawdzam przez ramię, czy mój pokój jest wolny, więc odkładam pustą szklankę i lekko chwytam cię za rękę. "Pospiesz się." Mówię. – Usunę ci nerwy. Kiedy wstaję, widzę te nerwy w twoich oczach, ale to nie powstrzymuje cię przed pójściem ze mną. Dobra decyzja. Właściwie to najlepsze, co zrobisz przez całą noc. Gdy wejdziemy do pokoju, najpierw zauważysz kanapę. Wiem, że jest duża i krzykliwa, ale to najlepszy rodzaj kanapy do tego, co ci zrobię. Chcesz czuć się komfortowo. Naprzeciw kanapy stoi 65-calowy telewizor, na którym już leci jakieś porno. Zawsze pokazuje porno, 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. Przyłapuję cię na oglądaniu go po sprawdzeniu pokoju. Jest dwóch mężczyzn w środku 69, oboje ślinią się po sobie, twarde kutasy. To trochę niechlujne jak na mój gust, ale nigdy nie odrzucę jakiegoś pięknego kutasa w telewizji. W tej chwili wyglądasz na zafascynowanego, jakby to była jakaś sztuka tabu, której nie powinieneś oglądam, ale nie mogę odwrócić wzroku. To naprawdę musi być twój pierwszy raz. Och, będzie fajnie. Zamykając za nami drzwi i przekręcając zamek, odwracam się do ciebie. Wciąż patrzysz w telewizor. – Nigdy wcześniej nie widziałeś czegoś takiego? Pytam. Po prostu ciągle się na to gapisz. "Hmm." Mamroczę, podchodząc bliżej i kładąc dłoń na Twoim ramieniu. „Wygląda na to, że to mógłby być twój pierwszy raz. Mam rację?” Żadnej odpowiedzi, ale w końcu przestajesz patrzeć w telewizor i patrzysz mi w oczy. Tak, muszę mieć to prawo. „Słuchaj, będę z tobą całkowicie przejrzysty, ponieważ chcę, żebyś czuł się komfortowo i cieszył się swoim pierwszym doświadczeniem”. Wyjaśniam. Widzę, że mnie teraz słuchasz, więc kontynuuję. "Uwielbiam spermę. Uwielbiam jej smak. Uwielbiam ją pić. W miarę możliwości. To mój cukierek. To jedyny powód, dla którego przychodzę do tego miejsca. Rozumiesz?" – pytam, delikatnie muskając zewnętrzną stronę twoich dżinsów, szukając odpowiedzi. Widzę, że tak. Próbujesz zrozumieć, jak dokładnie znalazłeś się ze mną w tym pokoju, ale jednocześnie tak naprawdę tego nie kwestionujesz. „Chcę, żebyś oddał mi swoją spermę”. Stwierdzam wyraźnie. – Tyle, ile masz. Mocno przyciskam dłoń do Twojego krocza, czując, że rzeczywiście reagujesz. Nie wiem, czy to do mnie, czy do tego, co widzisz teraz na ekranie, ale z pewnością widać reakcję w twoich spodniach. – Czy byłoby to dla ciebie w porządku? – pytam niemal błagalnym tonem. Wreszcie ostateczne skinienie głową z aprobatą. Nie tracę czasu na chwytanie paska i otwieranie go. Następnie guzik spodni, a potem zamek błyskawiczny. Moje ręce pracują po mistrzowsku, a Twoje dżinsy w ciągu kilku sekund nagle opadają Ci do kostek. Teraz twoja bielizna się wybrzusza i widzę, że uwolniłem twojego grubszego kutasa z klatki. Patrzę w górę i widzę szok na twojej twarzy, ale także chęć i pożądanie. Lekko popycham Twoje biodra, nakazując Ci usiąść na pluszowej sofie. Przytrzymuję Twoje spodnie, a Ty lekko unosisz stopy i je ściągasz. Teraz dobra część. Ponownie sięgam do twoich nóg i przesuwam palce nad paskiem bielizny, drocząc się przy tym z uśmiechem. Powoli je ściągam i z podziwem patrzę, jak Twój gruby, soczysty kutas odkrywa się centymetr po centymetrze. Jest już trudniejszy, niż myślałem, a gdy dżokeje zjeżdżają po nim, wydaje się, że jest nadwyrężony pod wpływem tego występu. Gumka w końcu dociera do głowy i widzę, jak ukazuje się piękny kształt grzybka, po czym nagle się rozluźnia i wyskakuje do góry, uderzając w brzuch, wskazując bezpośrednio na pępek. Zrywam bieliznę z twoich nóg i szybko ją odrzucam. Kiedy badam twojego kutasa, wydaje mi się, że przez chwilę sam drga, zanim go w ogóle dotknę. Naprawdę musisz się tego spodziewać. Ja też. To jest piękne. Tak gruby i już sztywny, jakby czekał na mnie całą noc. Czekałem na to całą noc. I nie mam zamiaru już dłużej czekać. Lekko muskam palcami Twój penis, aż do jego czubka. Potem, gdy moja dłoń zsuwa się z powrotem w dół, przyciskam do niej dłoń, czując wszystkie rowki i żyły. Jest tak perfekcyjne. Chcę go mieć w ustach, ale muszę go jeszcze trochę podziwiać oczami. Drugą ręką ściskam Twoje jądra i unoszę je, jednocześnie owijając palce wokół Twojego wspaniałego trzonu. Jest już solidnie i jestem zaskoczony, ale i zadowolony. Właściwie to prawie kręci mi się w głowie, gdy widzę, jak bardzo ci się to podoba, a ledwo zacząłem. Chwytam Cię mocno i ciągnę Twojego penisa tak, aby wystawał jak joystick, drugą ręką lekko kręcąc Twoimi jądrami, tak jak to robię. Mój Boże, zakochałam się w tym kawałku. Tylko spójrz, jaki jest dla mnie gotowy. Spoglądam w górę, żeby nawiązać z Tobą kontakt, a kiedy widzę Twoje szeroko otwarte oczy spoglądające na mnie z góry, nie mogę powstrzymać się od wejścia. Sięgam językiem po czubek Twojego penisa i gdy tylko go posmakuję, maleńki kawałek precum, po prostu natychmiast pochłaniam twoją głowę ustami. Jęczę, jakbym właśnie zjadła pyszny kęs jedzenia. Przesuwam rękę w dół do podstawy twojego penisa, aby zrobić miejsce na usta. Czuję jedwabiście gładką skórę na moim języku, gdy powoli zsuwa się on po spodniej stronie twojej męskości. Lubię myśleć, że jestem w tym całkiem dobry i udaje mi się włożyć większość twojego dużego, twardego kutasa do gardła, ale nie mogę do końca. Rozszerzam usta i wyłapuję językiem twoje jądra, ale wiem, że ich nie dosięgam. Więc ruszam i przygotowuję usta na kolejne podanie. Z trudem przełykam, a potem znów się otwieram, gotowy, aby ten pyszny kutas dotknął tylnej części mojego gardła. Tym razem szybciej opuszczam głowę, zmuszając ją dalej. Czuję teraz włosy na nosie i wdycham ich zapach. Wiem, że powaliłem cię na ziemię, ponieważ... och.. czy to był jęk, który słyszałem? Myślę, że tak. Który sprawia, że ​​jestem szczęśliwy. Przyciskam dłonie do Twojego krocza, aby upewnić się, że Twój duży trzonek jest mocno osadzony w moim gardle. Właściwie to było całkiem łatwe. Tylko dwa dobre podania i twój kutas jest mój. Teraz zaczynam prawdziwą głowę. Od czasu do czasu na ciebie spoglądam, bo kto nie lubi oglądać, prawda? Wygląda na to, że tak i cieszę się, że sprawia ci to przyjemność. Mrugam, gdy przesuwam moje gorące usta w górę od twojego penisa, a następnie z powrotem w dół, ponownie go pożerając. I jeszcze raz. I jeszcze raz. Mam teraz dobry rytm, a twój cudowny kutas wielokrotnie wbija mi się w gardło. Za każdym razem, gdy go wyciągam, widzę, jak błyszczy i czuję smak twojej spermy na tylnej części języka. To po prostu sprawia, że ​​chcę tego coraz bardziej. Jestem tego głodny. Nie mogę się nacieszyć tym niesamowitym mięsem. Kocham to. Pracuję z tym kutasem tak jak zawsze, jak profesjonalista. Zerkam na telewizor i widzę, jak dwóch mężczyzn kończy na swoich piersiach. Czy to już tyle czasu minęło? To musi trwać co najmniej 10 minut. Gubię się w tym kutasie. Ale teraz mam mały problem ze sobą. Cała ta akcja robi mi się naprawdę gorąco i tak naprawdę nie planowałem niczego innego niż wypicie twojego soku, ale teraz moje spodnie pękają i nie mogę tego zignorować. Przerywam to, co robię, widząc Twoją zawiedzioną reakcję, staram się działać szybko, żeby móc do tego wrócić. Wstaję i grzebię w pasie, żeby rozpiąć spodnie. Nie mogę uwierzyć, że jestem trochę zdenerwowana i niechlujna, ale rozpinam pasek i szybko rozpinam wszystkie guziki. Kiedy jednym szybkim ruchem rzucam spodnie i bieliznę na ziemię, mój kutas wyskakuje do przodu. Na moim napiwku jest tak dużo precum, że właściwie trochę się rzuca, ale jest w ciebie. Przepraszam za to! Dzięki Bogu. Teraz, gdy to jest za darmo, natychmiast opadam z powrotem na kolana i ponownie unoszę Twojego kutasa. Znów przykładam usta do pulchnej główki grzyba i czuję smak dużej kropli Twojego nektaru. Mmmmm, to będzie pyszne. Znowu zaczynam zanurzać głowę w twoim rozkosznym kutasie, ale tym razem używam jednej ręki na sobie. Nie mogę się oprzeć. Twój kutas jest tak twardy i apetyczny, że sprawia mi to twardość i... cóż... ślinka cieknie. Gdy jedną ręką poruszam twoim trzonkiem, synchronicznie z moimi mokrymi ustami poruszającymi się w górę i w dół, jednocześnie głaszczę swój własny, solidny trzonek. Liżę, siorbię i po prostu cieszę się każdym smakiem i uczuciem w ustach, podczas gdy mój własny kutas przygotowuje się do pęknięcia. Czekać. Gotowy do wybuchu? Co się dzieje teraz? Jak już doprowadziłeś mnie do orgazmu? Tylko z twojego kawałka w moich ustach? Normalnie muszę się wyruchać przy takiej intensywności. Ale to się... dzieje. O mój Boże, twój kutas jest taki dobry. Wypełnia mi gardło i nie mogę przestać szarpać mojego kutasa. Co się ze mną dzieje? Czuję się... jakbym był na haju. Jestem naćpany twoim kutasem. Jestem pijany. To musi być to. Już mnie to nie obchodzi. Dotarłem do punktu, z którego nie ma odwrotu. To już nadchodzi i muszę to po prostu zaakceptować. Z westchnieniem zdejmuję głowę z Twojego penisa i staję na kolanach, tak aby mój kutas znajdował się bezpośrednio nad Twoim. Widzę ten wyraz twojej twarzy, ale nie do końca potrafię powiedzieć, co on oznacza. Nie obchodzi mnie to. Nie mogę przestać głaskać mojego penisa. Mocno chwytam twojego stałego członka i wtedy mnie uderza. Fala za falą intensywnego orgazmu. Przez chwilę widzę kolory i plamy. Nie słyszę nic oprócz własnych chrząknięć. Patrzę na moją wybuchającą męskość i obserwując, jak wylatują z niej strumienie gorącej spermy. Zakrywa Twoje krocze i ląduje na Twoim pięknym kutasie i wokół niego. Odzyskuję zmysły na tyle, by spróbować skierować kilka ostatnich serii prosto w Twoje drżące jądra, a gdy orgazm ustępuje, oddycham z oznaką ulgi. Patrzę na ciebie z góry, prawdopodobnie z głupim uśmiechem na twarzy. Myślę, że to zamieszanie, które widzę u ciebie. "Przepraszam." Mówię, dysząc. – Zwykle tak się nie dzieje. Wyjaśniam. „Ale… jak już mówiłem… kocham spermę”. Z kolejnym uśmiechem pochylam się i ponownie unoszę twój trzonek do ust. Tym razem zlizuję ją na całej długości, zbierając całą spermę, która tam wylądowała. Zsuwam język z czubka, gdy już tam dotrze, i patrzę w Twoje oczy, połykam go i uśmiecham się. „Mmmmm.” jęczę. – A teraz daj mi swoje. Błagam. To jest moment, w którym wiem, że musiało ci się podobać to, co się właśnie wydarzyło, ponieważ nagle twój kutas osiąga zupełnie nowy poziom twardości. Puchnie, jakby miała pęknąć w szwach. I nie mogę się doczekać! Nadal zlizuję z niego całą swoją spermę, poruszam głową w obie strony i zginam Twojego kutasa tak bardzo, jak tylko mogę, ale on mnie napina. Już czuję twoją energię. Czuję twoje napięcie. jesteś gotowy, aby uwolnić narastający ładunek gorącego powietrza. Chcę to. Chcę tego spróbować. Chcę to wypić. Mam teraz twojego wspaniałego kutasa w obu rękach i wciągam go do czekających, łzawiących, lepkich, gorących ust. Pożeram go centymetr po centymetrze, aż czubek trafia mnie w tył gardła. Moje ręce rozciągają się teraz w dół skóry, ciągnąc Twoje jądra. Trzymam głowę głęboko na twoim kutasie i kołyszę się w górę i w dół o około cal. Powtarzam, teraz coraz szybciej. To takie głębokie. Jest tak pełno. Jest taki spuchnięty. To takie gotowe. twoje ciało ma skurcze i wiem, że to nadchodzi. Tak. Oto nadchodzi. Potrzebuję tego. Chcę, żebyś wiedział, że tego potrzebuję. Odciągam głowę z twojego wału, mocno przesuwając językiem przez całą drogę, nadal trzymając twoje jądra i napinając trzon rękami. Kiedy moje usta mijają twoją wystającą głowę, wyrzucam: „Mmm TAK! Chodź”. Schodzę jeszcze raz w dół i szybko się wycofuję. "Daj mi to!" Błagam. Teraz jest moment, w którym pierwszy strzał wystrzeliwuje z Twojego wspaniałego penisa prosto w powietrze. Przez ułamek sekundy jestem zaskoczony, ale reaguję w porę, by złapać trochę tego na języku i brodzie. Przyciągam twojego cummingu do siebie i zamykam wokół niego usta. Reszta tej pysznej spermy jest moja. Wszystko moje. Zamykam oczy, rozkoszując się ciepłym, lepkim sokiem tryskającym do moich ust. Jest mocny, uderza mnie w gardło i pokrywa cały język. Kocham to. Jest pikantny i gęsty. Nie chcę, żebyś był zawiedziony orgazmem, więc opiekuję się twoim cudownym kutasem, masując go ręką, gdy się we mnie rozładowuje. Czuję pulsowanie pod twoim trzonkiem moim językiem. Co za uczucie! Jest tak dużo spermy, że zaczynam myśleć, że może mi trochę wypłynąć z ust, ale teraz wydaje się, że to ustępuje. Trzymam twojego zużytego kutasa w ustach, aż się opróżni. Chcę mieć pewność, że dostanę wszystko. Kiedy już będę pewien, że już skończyłeś dawać mi cały ładunek, powoli wyjmuję cię z ust. Uważaję, aby tak jak ja nie wypuścić żadnego kawałka tego smacznego nektaru. Widzę, jak na mnie patrzysz i myślę, dlaczego nie pokazać, jak niesamowity jest twój ładunek. Odchylam głowę do tyłu i otwieram usta, żebyś mógł zobaczyć cały sok białego człowieka, który właśnie dla mnie wylałeś. Zamykam usta i połykam go dwoma dużymi łykami. Tyle tego jest. Potrzebowałem dwóch łyków, żeby odchrząknąć. Boże, jakie to było dobre uczucie. I smakowało jeszcze lepiej. „Mmmmmmm” jęczę w końcu, wycierając odrobinę twojej spermy z brody i oblizując palec. „Dziękuję, to było pyszne”. Mówię z uśmiechem.

Podobne artykuły

W drodze_(4)

Czas pełza. Mile ciągną się i ciągną. Mój żołądek skręca się nerwowo i wstrząsają mną mimowolne wstrząsy. To są efekty czystego podniecenia. Po prostu nie mogę się doczekać, kiedy tam dotrę. W końcu wjeżdżam na jezdnię. Parkuję i kiedy wychodzę z samochodu, widzę ją. Jej wielki, piękny uśmiech rozjaśnia się. Podbiegam do niej i owijam ręce wokół jej talii. Podnoszę ją i ściskam. Tak dobrze jest trzymać ją w ramionach. Czekałem i pragnąłem tej chwili, odkąd ją opuściłem. całuję ją. Moje usta napierają na jej, płomień namiętności natychmiast się zapala. Pocałunek przywracający moje życie i duszę. W końcu się rozdzielamy i...

1.6K Widoki

Likes 0

Piękna_(3)

BELLE autorstwa JackassTales Jest takie stare powiedzenie o tych z nas, którzy wolą łowić ryby niż pracować. To idzie mniej więcej tak; „najgorszy dzień wędkowania jest lepszy niż najlepszy dzień pracy”! Miałem jeden z tych dni. Praca szła dobrze. Miałem dobry dzień. Ale robiłem się „niespokojny”. Bycie takim, jakim był piątek; Zrezygnowałem z obiadu i poszedłem do domu. Być może to odrobina dzieciaka we mnie sprawiła, że ​​poczułem się, jakbym grał „hooky”. Przypuszczam, że pod wieloma względami po prostu nie chciałem dorosnąć. Jak tylko wróciłem do domu, zdjąłem ubrania robocze i założyłem strój wędkarski. A teraz siedziałem na brzegu strumienia z...

1.7K Widoki

Likes 0

30 giorni, 30 peccati (przepraszam po włosku)

1 - Mi fa male, stasera – sussurrò la sorella nel buio ma quello scemo di Renè non si Decisionva ad andarsen in Camera sua. - Ieri pomeriggio hai spinto troppo, idiota! - Renè sbuffò ma non mollò. Era inginocchiato per terra affianco al suo letto e con la mano sotto le lenzuola continuava a cercare di intrufolarsi sotto la sua westaglietta. - Devi andartene, non deve succedere più, lo capisci? - - Solo un’ultima volta – sussurrò il fratello nel buio – è troppo bello! - Giorgia dojrzewa a quel mese incredibile... tutto era cambiato e lei non riusciva a...

1.3K Widoki

Likes 0

Rytm szyn

Wyjechaliśmy z Union Station około godziny 20:00. W piosence pociąg odjeżdża rano i przyjeżdża wieczorem. Chyba wszystko się zmieniło, odkąd Steve Goodman jechał pociągiem i napisał piosenkę. Mógłbym z tym żyć. Odkąd po raz pierwszy usłyszałem Arlo Guthrie śpiewającego o „The City of New Orleans”, chciałem wybrać się w tę podróż. Często, w pracy lub pod prysznicem, nuciłem melodię. Teraz właściwie jechałem legendarnym pociągiem jadącym z Chicago do Nowego Orleanu. „Zmienialiśmy samochody w Memphis w stanie Tennessee” około 6:30 rano, „w połowie drogi do domu i byliśmy tam” około 3:30 po południu. OK, przyznaję, że nie miało to takiego samego wpływu...

2.3K Widoki

Likes 0

Na zawsze rozdział 5

Uścisk Znałem A.I. planował ostateczny atak na moją kolonię. Wiedziałem, że będzie to działać przeciwko najnowszym projektom robotów-zabójców, które wymierzą we mnie. Siedziałem i czekałem, myśląc o niepokojącym zwrocie wydarzeń, które miały miejsce podczas ostatniej bitwy. Dlaczego ten robot wydał mi się znajomy? Jak to możliwe, że A.I. zaczął wysyłać atakujące roboty o kobiecych kształtach za moją osobą? Czy zakładałem, że nie będę walczył i zniszczył kobiecej postaci? Dręczyło mnie to niepokojące uczucie, że wiem, kto to jest i atakuje mnie z taką siłą. Spojrzałem na stare zdjęcie mojej ukochanej Mariny, które wciąż miałem. Obraz stał się ostrzejszy, wyblakły, pojawiło się...

1.7K Widoki

Likes 0

Życie to nie miska wiśni, chyba że...

ŻYCIE NIE JEST MISKĄ WIŚNI, CHYBA ŻE . . . Przez liveinpr Moje historie niekoniecznie odzwierciedlają moje osobiste skłonności, pragnienia, zachcianki czy fantazje. Proszę przeczytać i cieszyć się tym fikcyjnym pismem. Miałem świetną pracę i lepszą niż większość pensji. Ja też dowiedziałam się za późno, miałam najwspanialszego męża na świecie. Zjebałem, zostałem sprowadzony do obsługi baru i oglądania kobiet siedzących przy stolikach z palcami nieznajomych w cipkach, albo masturbujących się pod stołem obcego kutasa. Jako kobieta po trzydziestce i wyglądająca lepiej niż wiele kobiet, które tu przychodzą, naprawdę spieprzyłam swoje życie. Każdej nocy wracałem do domu, do mojego małego, taniego, samotnego...

1.8K Widoki

Likes 0

RUTH ROZUMIE MÓJ PROBLEM

RUTH ROZUMIE MÓJ PROBLEM autorstwa Senorlongo Czy ona? Czy ona naprawdę? >>>>>> To opowieść o konsekwencjach zdrady. Istnieją aluzje do seksu, ale nie ma faktycznych opisowych scen seksu. Jeśli tego szukasz, sugeruję poszukać gdzie indziej. Jeśli szukasz zabawnej historii z zemstą i sprawiedliwością, kontynuuj. >>>>>> Dorobiłem się małej fortuny jako inżynier mechanik w dużej korporacji, która współpracowała prawie wyłącznie z Departamentem Obrony. Zacząłem od najniższego stanowiska — praktykant spawacza — a potem zostałem zaproszony na studia inżynierskie, gdy tylko kierownictwo uzna moje umiejętności. Musiałem zapłacić za moje kursy, ale zwracali mi wszystkie wydatki, jeśli uzyskałem ocenę „B” lub lepszą. Porozmawiaj o...

1.8K Widoki

Likes 0

PREZYDENT I STRONA

Rok był trochę w przyszłość i w Oval . był mężczyzna Biuro, które musiało bzykać się z każdą osobą z pochwą. I jego smak cipki był okropny i nierozsądny. Więc nie było to dla nikogo zaskoczeniem czerwonokrwisty Amerykanin, gdy usłyszał o historii Prezydent i Strona. Wiem, że nie możesz się doczekać, aby to usłyszeć, więc tutaj To jest. Była uroczą (ale niezbyt ładną) 21-latką, która mu przypomniała jego żony (zanim uderzyła w ścianę i wyhodowała własny zestaw jąder). Pracowała w Białym Domu przez całe trzy dni, zanim… zwrócił jego uwagę. Prezydent Villheim Klittoon (nieźle wyglądający) sam koleś) zauważył ją, a jego...

2.6K Widoki

Likes 0

Randy Randy

Randy zawsze był podziwiany przez kobiety, z ramą 6'4" niosącą większość mięśni, które by wystarczyły jako robotnik rolny. Ma też wspaniałą masę naturalnych blond włosów i błękitne oczy uruchomić. Około 14 lat po ślubie zaczął pokazywać swoje niesamowite ciało każdemu, kto tylko chciał, pokonując duże odległości do obozów dla nudystów i na plaże dla nudystów i nieustannie sugerując, że nasze spotkania zamieniają się w imprezy nago. Krążyły plotki, że „został gejem”, kobiety wydawały się mniej podniecane przez niego, a mężczyźni trochę się denerwowali. Wierzyłem, że po prostu potrzebuje uwagi i że jego plan szybko się nie udaje. Walentynki zbliżały się szybko...

1.8K Widoki

Likes 0

Lekcje rodzinne 15 przez Darklord

— Dzień dobry, Saro — odezwał się głos Josie do ucha Sary, gdy trzymała słuchawkę między brodą a ramieniem. — Dzień dobry Josie — odpowiedziała, machając ręką na Jameya, by wyszedł z pokoju, żeby zabrać trochę zapasów na przyjęcie. "Jak się masz dziś rano?" – Napalony, jak zawsze – odpowiedziała Josie. "A ty?" „Och, mógłbym być, z odrobiną szturchania, ale Jamey załatwia sprawunki, a dzieciaki nie wiedzą co robią”. „Tak, tutaj prawie tak samo, z wyjątkiem tego, że dzieci śpią w środku. Myślę, że jestem zmęczony zbyt dużą imprezą zeszłej nocy. kilka gorących sesji rodzinnych tutaj ostatnio. A może u ciebie?...

2.3K Widoki

Likes 0

Popularne wyszukiwania

Share
Report

Report this video here.