Ludzie to najlepiej przystosowujące się stworzenia na planecie. Pamiętam, jak czytałem to oświadczenie w National Geographic. Dowodzi tego fakt, że ludzie są obecni na wszystkich siedmiu kontynentach, podczas gdy wszystkie inne gatunki są ograniczone do swoich określonych lokalizacji geograficznych.
Zastanawiam się, jak bardzo się zmieniłem od czasu, gdy przyjechałem do Bastinii. Wychowując się w Stanach Zjednoczonych, nigdy nie wyobrażałabym sobie zniewolenia drugiego człowieka, a tym bardziej zranienia go jak za czasów przed wojną domową. Ale przez ostatni tydzień nieustannie wykorzystywałem moją niewolnicę Korin, a nawet ukarałem ją, co byłoby nie do pomyślenia w Stanach Zjednoczonych.
Może to jest miejsce, w którym chciałam się znaleźć. Fakt, że zrobiłem to wszystko bez przyspieszenia tętna i bez wyrzutów sumienia, utwierdził mnie w przekonaniu, że jestem w tym całkiem naturalny. Może to moja decyzja.
***
Obudził mnie dźwięk wibrującego telefonu komórkowego leżącego na stoliku przy łóżku. Korin nadal spała obok mnie, kładąc rękę na mojej piersi. Chociaż nie podobał mi się fakt, że nadal spała, robienie z tego problemu byłoby czasochłonne. Odpychając ją od ciała, podniosłem słuchawkę.
Po drugiej stronie była Ashley. Podobno przyleciała wcześniej i jest już na lotnisku. Spodziewałem się jej dopiero wieczorem, ale teraz muszę ją odebrać. Korin cierpliwie czekała przy łóżku i gdy tylko skończyłem rozmowę, zaczęła przepraszać za zaspanie. Jak wspomniałem wcześniej, nie robiłem z tego problemu.
„Ash jest już na lotnisku. Musimy ją odebrać. Przygotuj się szybko.”
Korin był jak zwykle bardzo podekscytowany wiadomością o Ashley.
„Proszę dać mi kilka minut, mistrzu. Muszę wziąć prysznic i będę gotowy. Odwiozę Cię na lotnisko”
– Nie mam czasu, dziewczyno. Wskoczysz ze mną pod prysznic. W ten sposób będę mieć pewność, że nie zmarnujesz czasu.
Korin chętnie dołączył do mnie pod prysznicem. Nawet w połowie prysznica mój poranny kutas szalał i nie mogłem powstrzymać się od pieprzenia Korina. Rzuciłem ją o ścianę i wsadziłem mojego kutasa głęboko w jej cipkę. Z każdym moim pchnięciem jej ciało unosiło się w powietrze, a jej piersi podskakiwały w górę i w dół. Ponieważ byłem bardzo podekscytowany, nie mogłem wytrzymać zbyt długo. Kontynuowałem prysznic po tym, jak strzeliłem w nią.
Oboje byliśmy gotowi w 20 minut. W międzyczasie powiedziałem Darze, że może wrócić do Borysa i zaproponowałem, że zadzwonię do Siergieja, żeby mógł ją odebrać.
Nie żebym nie cieszyła się z jej obecności tutaj, nie chciałam, żeby ktoś nam przeszkadzał, kiedy miło spędzam czas z Ashem. Grzecznie odmówiła i powiedziała, że pojedzie autobusem do siebie. Chciałem sprawdzić, czy nie odniosła jakichś siniaków po wczorajszym klapsie Korina. Ściągając jej spodenki i majtki, bardzo dokładnie obejrzałem jej pośladki. Był posiniaczony, ale nie było to nic, co nie zagoiłoby się w ciągu najbliższych kilku dni.
„Jesteś dobrą niewolnicą, Dara. Jesteś posłuszny. Chociaż nie jesteś zbyt dobry w jedzeniu cipek, na pewno porozmawiam z twoim Mistrzem”.
Korin lekko się zarumienił, gdy to powiedziałem, a Dara była zachwycona.
***
Spotkałem Asha w pobliżu bramy przylotów. Uściskała mnie mocno. Robiąc to, złapałem ją za tyłek, a ona zachichotała.
Chociaż Korin był tak samo podekscytowany spotkaniem Ashley jak ja, zachowała swoje miejsce i w milczeniu stanęła za mną.
Kiedy moja kolej dobiegła końca, Ash poklepał Korin po policzku i zapytał ją, jak się czuje. Nigdy nie widziałem jej tak pięknie uśmiechniętej.
– Pieprzyłeś ją dziś rano? Zapytał mnie nagle Ash, wskazując na twarz Korina i unosząc brwi w charakterystyczny sposób. Teraz przyszedł czas na lekkie zawstydzenie.
„Jej twarz promienieje i wiem, że nie zmarnujesz porannego drewna, kiedy będziesz mieć niewolnicę”. Odpowiedziała sama sobie, nie czekając na moją odpowiedź.
Nic nie mówiąc, złapałem ją w pasie i poprowadziłem w stronę parkingu. Korin został, żeby odebrać torby.
W drodze do domu opowiadała o tym, jak odwiedzała różne miejsca w Moskwie, o luksusowym hotelu Ritz-Carlton i tym, jak roztaczał się z niego widok na Kreml. Chociaż skupiałem się na tym, myślałem, jak pięknie wyglądała w czerwonym garniturze, który miała na sobie.
Od niechcenia położyłem dłoń na jej kolanie i zacząłem powoli przesuwać ją w górę spódnicy.
– Po co ten pośpiech, Brad? Nie możesz zaczekać, aż dotrzesz do mieszkania?
Mrugnęła do mnie, odsuwając moją rękę od uda.
„Więc co robiłeś ostatniej nocy? Inaczej niż wiesz, pieprzyć ją w tyłek. Ash zapytał mnie, wskazując na Korina.
„Wczoraj Dara była u nas. Kazałem jej zjeść tę małą sukę. Ale nie mogła zmusić jej do spermy w wyznaczonym czasie. Więc pozwoliłem Korinowi ją wiosłować. To było piękne"
Ash śmiał się serdecznie przez pół minuty, zastanawiając się nad moją kreatywnością.
„Więc poznałeś Borysa, tak? Wspomniałem mu, że tu jesteś i pragniesz wyjść. To bardzo miło z jego strony, że pożyczył ci swoją niewolnicę.
Ash bardzo starała się udawać, że to nie ona zaplanowała nasze spotkanie. Ale zdecydowałem się odpuścić.
***
Kiedy dotarliśmy do mieszkania, opadłem na kanapę i pociągnąłem Asha za siebie. Korin był na zewnątrz i zbierał torby Asha z bagażnika samochodu. Kiedy już skończyła z torbami, podeszła do nas i zapytała, czy chcielibyśmy coś przekąsić.
„Po co się spieszyć, kochanie. Opowiedz mi tutaj o swoich doświadczeniach z Bradleyem Wielkim.
Ash wstała i stanęła za Korinem, a następnie położyła prawą rękę na kroczu Korina.
„Słyszałem, że pieprzył cię w dupę. Czy ci się podobało?"
– zapytał ją Ash, przygryzając płatki uszu. Potem zaczęła pocierać cipkę Korina o szorty.
Twarz Korina drgnęła. To musi być naprawdę niewygodne, gdy twoja miękka cipka pociera się o szorstki dżinsowy materiał. Ale Korin nie zgłosił żadnego protestu.
„Tak, panno. Mistrz Bradley był bardzo miły. Naprawdę podobało mi się to doświadczenie. Mistrz Bradley był tak delikatny, jak to tylko możliwe”
Najwyraźniej kłamała. Przypomniałem sobie, jak kilka nocy temu brutalnie zgwałciłem jej odbyt.
„Dlaczego nie powiedziałeś mi wcześniej, że lubisz uprawiać seks, Korin. Mógłbym ci tam pomóc”
Ash przestała pocierać cipkę Korina i wsunęła lewą rękę w szorty. Miała długie paznokcie na palcach i po wyrazie twarzy Korina mogłem stwierdzić, że Ash wcale nie był ostrożny podczas obchodzenia się z dziewczęcymi częściami Korina.
Chciałem powiedzieć Ashowi, że złotą zasadą jest obcinanie paznokci przed zrobieniem komuś palca. Ale to, jak ona traktuje swojego niewolnika, to nie moja sprawa, więc milczałem.
Kiedy była już usatysfakcjonowana swoją pracą, Ash opadła z powrotem na kanapę obok mnie i pozwoliła mi powąchać swoje palce. Był to bardzo znajomy i przyjemny zapach, którego nie mogłam do końca zlokalizować.
"Chodz dziewczyno. Zdejmij wszystkie swoje ubrania. Chcę zobaczyć, co Brad ci zrobił. Pospiesz się. Siekać."
Korin zaczęła rozpinać koszulę, po czym wysunęła się z szortów. Gdy była już zupełnie naga, stanęła przed nami z rozstawionymi nogami. Stała tak blisko, że mogłem zobaczyć ślady paznokci Asha na jej wargach sromowych.
Ash zaczął dokładnie badać jej ciało, zaczynając od piersi, następnie brzuch i przednie uda. Nigdy nie uderzyłem jej w przód, więc nie było tam żadnych siniaków.
Kiedy była już usatysfakcjonowana, Ash kazał Korinowi się odwrócić i zaczął sprawdzać jej plecy.
Plecy Korina były w strasznym bałaganie. Na jej plecach wciąż był widoczny ślad po moim pasku. Ślad po konserwie na jej udach i łydkach był już prawie wyblakły, ale wciąż rozpoznawalny. Jej tyłek nadal był widoczny w miejscu, w którym wczoraj uderzyłem ją paskiem. Nie bałem się, że Ash będzie mnie skarcił za te ślady, ale ona poklepała mnie po ramieniu z uznaniem.
„Pochyl się nad Korinem. Rozsuń dla mnie policzki, dobrze?
Korin nie wahał się tego zrobić. Pochyliła się do przodu i rozchyliła pośladki, tak aby jej tyłek znajdował się tuż przed naszą twarzą.
Można było zrobić tylko jedną logiczną rzecz. Ash włożyła palec wskazujący głęboko w dziurę w tyłku, aż do trzeciego kostki. Poruszała palcem w górę i w dół, żeby sprawdzić napięcie zwieracza. Wyraz twarzy Korina zdradzał, że poczuła się naprawdę niekomfortowo, lecz jak zwykle nie wywołała protestu.
– Nie dość luźno, Brad. Jakiego sprzętu używałeś?”
Powiedziałem o zatyczce analnej, a ona pokręciła głową ze sprzeciwem.
„Zatyczka analna nie spełni swojego zadania. Myślę, że mam tu trochę kulek analnych. Może wieczorem uda nam się trochę poluzować jej tyłek. Co mówisz?"
Kiwnąłem głową, zgadzając się.
Dyskutowaliśmy o tym wszystkim tak, jakby Korin był jakimś nieożywionym przedmiotem, którym możemy się bawić według własnego uznania, przez cały czas, gdy Korin stał tam z krwi i kości. A Korin jest naprawdę bezradna do tego stopnia, że nie może nawet zdecydować, co siedzi jej w dupie.
Ash klepnął Korina w tyłek, a ona wstała prosto ze swojej poprzedniej pozycji
.
„Teraz możesz przynieść nam dwie puszki zimnego piwa. Zobaczcie, czy mamy Bałtykę”
"Tak panienko"
Korin skłoniła się lekko, wzięła sukienkę i wyszła z salonu.
„Dlaczego ranisz ją bez powodu, Ash? Ona jest słodką dziewczyną.” Zaprotestowałem, wskazując na jej ostre paznokcie.
„Szczerze Brad? Jeśli uważasz, że to boli, w nadchodzących dniach czeka cię prawdziwa uczta.”
Po raz kolejny doszedłem do wniosku, że to, co Ash robi ze swoją niewolnicą, to nie moja sprawa.
Jednak mój umysł z zapałem myślał o tym, co nas czeka.
***
Będąc zmęczony poranną jazdą, po obiedzie zapadłem w długą drzemkę. Kiedy się obudziłem, nie mogłem nigdzie znaleźć Asha i Korina. W końcu znalazłem je na balkonie. Ash siedział na krześle ogrodowym, a Korin na podłodze z głową na kolanach Asha. Korin miała na sobie różowy podkoszulek i białe spodenki Hello Kitty, zupełnie inne od jej zwykłej sukienki. Domyśliłem się, że Ash mógł je kupić w Moskwie dla Korina.
Korin uważnie słuchała swojej pani, podczas gdy Ash paplała o swoim pobycie w Moskwie. Stałem z tyłu i przyglądałem się im przez jakiś czas. Z mojego punktu widzenia wyglądały jak dwie kochające siostry spędzające razem trochę czasu. Korin zobaczył, że stoję z tyłu i wstał w milczeniu. Odepchnąłem ją i usiadłem obok Asha na krześle ogrodowym.
„Więc co będziemy robić w ten piękny wieczór?”
Zapytałem ją, przyciągając Korina bliżej i zmuszając, aby usiadła obok mnie.
– Nie mam ochoty wychodzić, Brad. Mam mały jet lag. Miałem nadzieję, że spędzimy tu wieczór i napijemy się bourbona.
Podobał mi się ten pomysł. Powiedziałem Korinowi, żeby przyniósł butelkę Jacka Danielsa i dwa kieliszki. Za chwilę wróciła z Jackiem Danielsem i okularami.
„Przepięknie wyglądasz w podkoszulku i spodenkach Korin”
Uzupełniłem ją, pociągając łyk ze szklanki.
"Dziękuję Mistrzu. Panna Ashley kupiła mi to w Moskwie”
Gestem wskazałem jej, żeby usiadła mi na kolanach i zaproponowałem łyk Bourbona. Najpierw grzecznie odmówiła, ale kiedy nalegałem, wzięła łyk.
„Korina. W szafce w moim pokoju jest brązowa torba. Czy mógłbyś to dla mnie zdobyć?”
"Tak panienko." Korin pobiegł po torbę.
„Co jest w torbie, Ash?. Kolejny prezent dla niej?
„W pewnym sensie tak. Pomyślałam, że pijąc drinki, możemy nauczyć Kroina czerpania przyjemności z seksu analnego. Ona przynosi koraliki analne. To lepsze niż zatyczka analna, żeby stracić komuś tyłek.
Też pomyślałem, że to dobry pomysł. Jeśli odpowiednio ją wytrenujemy, następnym razem, gdy ktoś będzie chciał ją zajść od tyłu, będzie mniej krzyczeć.
Korin wróciła z torbą, a na jej twarzy malowało się podekscytowanie. Chciałem zobaczyć jej twarz, gdy otworzymy torbę i wyłożymy zawartość na widok publiczny. Tak jak przewidywałem, kiedy wynieśliśmy koraliki na zewnątrz, podekscytowanie Korina zniknęło, a jej twarz wypełnił strach.
Koraliki były ogromne. Było pięć kul, każda wielkości piłeczki do ping-ponga. Chociaż widziałem już koraliki analne, nigdy nie widziałem tak ogromnych.
Korin po zobaczeniu koralików był bliski płaczu.
„Co jest nie tak, dziewczyno. Nie lubisz ich? Kupiłem je specjalnie dla Ciebie. Ash zapytał ją, gdy zobaczył jej mokre oczy.
„Proszę tęsknić. To będzie bardzo boleć. Proszę. Będę dobrą dziewczynką.
– To dla twojej dobrej dziewczynki. Brad mówił mi, że dużo krzyczysz, kiedy pieprzy cię w dupę. Robimy to, żebyś następnym razem nie krzyczał”
Korin spojrzała na mnie błagalnie oczami. Ale nie poddałem się i kazałem jej położyć się na moich kolanach.
Okazując niechęć na każdym kroku, kładła się na moich kolanach. Ostrożnie zdjąłem jej spodenki i rzuciłem je w pobliżu. Nie chciałem go uszkodzić, ponieważ był to prezent od Asha. Następnie jednym pociągnięciem rozdarłem jej majtki. Ash był naprawdę pod wrażeniem mojej siły.
Dałem jej kilka razy klapsa, żeby była gotowa. Po tych wszystkich przygotowaniach przypomniałem sobie tylko, że nie zabraliśmy ze sobą żadnego smarowania. Nie chciałem jej odsyłać po oliwę z oliwek. Była już w doskonałej pozycji. Zamiast tego włożyłem koraliki do ust Korina. Dwie kulki wpadły jej do gardła i zaczęła się nimi dławić. Upewniłem się, że koraliki są wystarczająco mokre, po czym je wyjąłem i pozwoliłem jej złapać oddech.
Koraliki były mokre od jej śliny i doskonale nawilżone.
Ash usiadła obok mnie i pozwoliła Korinowi położyć głowę na swoich kolanach. Drażniłem jej tyłek pierwszą kulą, a Korin ukryła twarz na kolanach Asha, spodziewając się bólu. Ash tylko poklepał ją po głowie, żeby złagodzić napięcie.
Wepchnąłem do środka pierwszą kulę, a potem drugą. Całe ciało Korina podskoczyło do przodu, gdy wrzasnęła. Ash przycisnął twarz Korina do swoich kolan, więc krzyk był w większości stłumiony.
Dwa. Trzy. Cztery. Wciskałam koraliki jeden po drugim. Ostatnia kula nie chciała wejść, ponieważ jej odbyt był już pełny. Ale ostatnim pchnięciem wysyłam go również do środka. Teraz na zewnątrz pozostał tylko pierścień.
"Popiół. Czy uczynisz ten zaszczyt?” – zapytałem, wskazując na pierścionek.
"Z przyjemnością"
Ash chwycił Korin za włosy i podniósł jej twarz z kolan. Szorty Ash były mokre od łez Kroina, a ona wciąż płakała z bólu.
Zajmując pozycję obok mnie, Ash wziął pierścionek na swój palec wskazujący i jednym szybkim ruchem wyciągnął koraliki.
Muzyka pop. Muzyka pop. Muzyka pop. Muzyka pop. Muzyka pop. Kule wychodziły jedna po drugiej, wydając głośne, trzaskające dźwięki.
Korin wydał mrożący krew w żyłach krzyk i ruszył do przodu. Gdybym jej nie przytrzymał, przewróciłaby moje krzesło.
Korin powiedział coś pomiędzy wrzaskami, a my nie usłyszeliśmy tego.
„Co się dzieje, dziewczyno. Nie po cichu to zauważyliśmy – Ashley zapytała, mrugając do mnie.
„Proszę tęsknić. To boli tak bardzo. Zrobię cokolwiek"
Ashley przykucnęła obok nas i pogłaskała Korina po włosach. Korin trochę się uspokoił.
„Boli mnie, gdy widzę, jak cierpisz, kochanie. Ale jaki mam wybór. Bradley i wielu innych moich przyjaciół chciałoby podbić ci tyłek. Jeśli pozwolisz mi to zrobić teraz, możesz pozwolić im zrobić to bez wrzeszczenia. Wiesz, że oszczędza mi to wstydu.
Widziałem zmianę wyrazu twarzy Korina. Do tej pory było to dla niej po prostu bolesne doświadczenie. Teraz chodziło o uratowanie honoru jej Pani. Jej wyraz twarzy mówił, że jest teraz gotowa znieść każdy ból, aby oszczędzić swojej Pani wstydu. Korin przybrał poufną minę i skinął głową, zgadzając się z Ashely.
Ash uśmiechnął się i pocałował ją delikatnie w głowę, dając mi znak, żebym kontynuował.
Ponownie włożyłem koraliki do ust Korina w celu nawilżenia. Kiedy już były wystarczająco mokre, włożyłem je do jej tyłka jeden po drugim, ale tym razem mogłem przysiąc, że bez problemu weszły do środka.
Kiedy już wszystkie koraliki znalazły się w środku, mogliśmy je wyciągnąć. Tym razem był to mój obowiązek.
Muzyka pop. Muzyka pop. Muzyka pop. Muzyka pop. Muzyka pop. Muzyka pop.
Tym razem krzyki Korina były mniej intensywne.
Skinąłem głową Ashowi z aprobatą, wkładając koraliki z powrotem do ust Korina, aby je zmoczył. Ash tylko uśmiechnął się dumnie.
Ćwiczenie powtarzaliśmy kilkanaście razy. W tym czasie Korin był zbyt zmęczony, aby krzyczeć i obficie się pocił. Wylałem na jej głowę butelkę zimnego niedźwiedzia, żeby ochłodzić jej ciało.
– Wystarczy na dzisiaj, Brad. Będziemy kontynuować innego dnia. Myślę, że miała dość lekcji na dzisiaj”
Korin odetchnął cicho z ulgą.
Zepchnąłem ją z kolan, a ona upadła na podłogę i leżała tam przez jakiś czas.
Brad, idę teraz oglądać telewizję. Skoro miałeś przyjemność zaatakować jej tyłek, upewnij się, że bierze prysznic. OK?” mówiąc to opuściła balkon.
Spojrzałem na Korina. Była w kałuży potu. Zdecydowanie potrzebuje kąpieli.
Podniosłem ją i poprowadziłem w stronę prysznica. Jej twarz pokazywała, że każdy jej krok powodował pulsowanie intensywnego bólu w jej ciele.
Kiedy dotarliśmy pod prysznic, wepchnąłem ją do środka i uruchomiłem prysznic. Dla zabawy zmieniłem wodę pod prysznicem na ekstremalnie zimną. Korin po prostu stała i nie narzekała, ale jej kolor skóry stał się bardzo blady jak u trupa. Potem zmieniłem prysznic na gorący, więc weszła w kojące uczucie.
Kiedy już się umyła, rzuciłem jej czysty ręcznik.
"Wyczyść się. Będę z Ashem. Dając jej z uznaniem klapsa w pośladki, poszedłem do salonu.
***
„Wstań i świeć, śpiąca główko” Obudziłem się, słysząc głos Asha.
Ziewnęłam ciężko, próbując wypędzić sen z oczu. Rozejrzałam się po łóżku i zobaczyłam, że Korina już nie ma. Wczoraj wieczorem pieprzyłem ją tak mocno, że była bardzo zmęczona. Więc pozwoliłem jej spać ze mną. Nawet ja byłem zmęczony całą wczorajszą pracą, ale udało mi się usiąść na łóżku.
„Więc co chcesz dzisiaj zrobić. Możemy iść zwiedzać miasto lub, jeśli wolisz, możesz zostać w środku i pieprzyć tę małą sukę. Ash powiedział z krzywym uśmiechem.
„To cholernie dobry wybór, Ash. Ale mam ochotę dzisiaj wyjść. Chodźmy do parku czy coś. Chcę zaczerpnąć świeżego powietrza – powiedziałam, ponownie ziewając.
– No cóż, przygotuj się. Powiem Korinowi, żeby się tobą zaopiekował”. Powiedziała, patrząc na moje poranne drewno, które przebijało kołdrę.
„No cóż, wyślij ją szybko. Spieszę się"
Ash roześmiał się.
***
Park Sława był jednym z największych w stolicy. Postanowiliśmy pojechać tam na cały dzień. To było piękne miejsce z ciepłym i świeżym powietrzem.
Zajęliśmy miejsce na ławce w parku pod łąką drzewa, które widziałem po raz pierwszy. Korin poszedł po hot dogi. Nawet myśl o kupieniu hot dogów w Europie Wschodniej uszczęśliwiała mnie.
Ash rozmawiał z kimś przez telefon. Wyglądała oszałamiająco w niebieskich dżinsach i szkarłatnej marynarce.
Obserwowałem Korina, który rozmawiał ze sprzedawcą hot dogów, przygotowując je. Była w wesołym nastroju. Byłam ciekawa, ile czasu zajmie sprzedawcy zorientowanie się, że jest niewolnicą. Stało się to, gdy przechyliła głowę, aby wyjąć pieniądze z torebki. Na jego twarzy pojawił się wyraz współczucia.
Oglądając przyszedł mi do głowy taki ciekawy pomysł. Korin przez jakiś czas nosił przy sobie mój telefon komórkowy. Ashley skończyła rozmowę. Wyrwałem jej telefon z ręki i wybrałem swój numer. Widząc, że połączenie pochodzi z numeru Asha, Korin odebrał.
„Korina. To ja."
"Tak mistrzu"
„Chcę, żebyś natychmiast błysnął tym sprzedawcą hot dogów”
„Nie rozumiem mistrza. Co masz na myśli mówiąc „sflashuj sprzedawcę?”
Spojrzałem na Asha z niedowierzaniem.
„Ona nie zna idiomów, Brad. Powinieneś jej powiedzieć, żeby podniosła koszulkę. mówi Ash ze śmiesznym uśmiechem.
„Słuchaj dziewczyno. Oznacza to, że musisz podnieść koszulkę i pokazać piersi osobie przed tobą i chcę, żebyś to zrobił teraz.
Korin przez chwilę nie mógł w to uwierzyć.
„Ale mistrzu. To zupełnie obcy człowiek. Jej dźwięk był ledwo protestem.
„Nie prosiłem cię o podanie powodu, Korinie. Chcę, żebyś zrobił to teraz. Jestem pewien, że nie zapomniałeś o fakturze mojego paska. Jeśli tak, z przyjemnością pokażę to jeszcze raz.
Ash śmiała się w tle i pukała w moje ramię, gdy usłyszała mój rozkazujący głos.
Uznając, że nie da się mnie przekonać, Korin położyła telefon komórkowy na stojaku z hot dogami, obiema rękami podniosła jasnożółtą koszulkę i pokazała sprzedawcy hot dogów ładne zbliżenie swoich sterczących cycków.
Stała tak przez 10 sekund, a kilku chłopców bawiących się w pobliżu również było zahipnotyzowanych zabawnymi piłkami Korina.
Następnie odłożyła koszulę, położyła pieniądze na stojaku, wzięła telefon komórkowy i hot dogi i wyszła.
Usta sprzedawcy były nadal otwarte, nawet gdy była już w połowie.
Ponieważ Korin był tak posłuszny, pozwoliłem jej ugryźć mojego hot doga. Ale Ash nie był zadowolony, że zaprotestowała przeciwko mojemu rozkazowi. Złapała Korina za krocze pod spódnicą i wbiła ostre paznokcie głęboko w dół. Twarz Korina wykrzywiła się z bólu.
Złapałem rękę Asha i odsunąłem ją od intymnych części Korina. Na twarzy Korina pojawiło się westchnienie ulgi. Ale Ash był naprawdę zaskoczony, że to zrobiłem.
„Korina. Dlaczego nie opuścisz nas na jakiś czas? Możesz usiąść na tamtej ławce w parku. Weź mojego hot doga. Zadzwonię do ciebie, jeśli będziemy cię potrzebować.
„Tak, mistrzu” Ukłoniła się lekko i wyszła.
Spojrzałem długo i głęboko na Asha.
"Co?"
„Dlaczego niepotrzebnie ją ranisz? Zawsze jest bardzo posłuszna i słodka. Rozumiem, że masz mało zabawy, ale jesteś wręcz okrutny.
"Więc? Nie podoba ci się, że ranię cipkę tej małej suki?
„Ta mała suka to człowiek, Ashley”
– Nie, Brad, nie są. Mówiłem ci wiele razy, że czują tylko ból.
„Czasami ból może być nie do zniesienia. Czy możesz sobie wyobrazić, że po całym tym bólu, któremu ją poddajesz, ona nadal cię wielbi?
„Zapłaciłem za nią wygórowaną sumę pieniędzy. Zrobię z nią wszystko, co mi się cholernie podoba. To moje prawo jako właściciela niewolników. Jeśli będę chciał ją pokonać, zrobię to i lepiej, żeby się z tym pogodziła. W tej kwestii tak naprawdę nie ma wyboru.
„Nie rozumiem Asha. Czy bicie jej sprawia ci przyjemność?”
– Nie wiesz wielu rzeczy, Brad. Całe życie spędzasz w USA. Wydaję fortunę, żeby ją kupić i co ona dla mnie robi. Podwozi mnie szoferem, sprząta mój dom, gotuje dla mnie i jest moją osobistą asystentką. Mogę wyznaczyć do tego 4 różne osoby na wiele lat za niewielką część tego, co dla niej wydaję”
Milczałam, a Ash mówił dalej.
„Chodzi o przyjemność, jaką czerpiesz ze złożonego dominowania nad innym członkiem swojego gatunku, widząc go bezradnego i błagającego o litość u twych stóp. To ekscytujące przeżycie. Kiedy ją biczuję, a ona krzyczy z bólu, daje mi to dziwną satysfakcję. Zawsze wiedziałem, że mi się to podoba, ale do czasu, gdy w Bastinii zalegalizowano niewolnictwo, nie miałem praktycznego sposobu, aby go przestrzegać”.
Milczałam, pozwalając, żeby słowa Asha zapadły mi w pamięć.
„Nie znam Asha. Wiem, że ją pobiłem i pieprzyłem w tyłek bez jej zgody. Ale ja się tylko bawiłem. Nie robiłem tego dla przyjemności.
Ukrywałem fakt, że bicie Korina sprawiało mi dziwną przyjemność. Byłem zbyt nieśmiały, żeby się do tego przyznać.
Ashley się teraz uśmiechała.
„Daj mi szansę, Tongint, Brad. Pokażę Ci, jak się przy tym bawić.”
Mocno myślałem. Ash mógł mieć rację.
Cóż, danie jej szansy na wykazanie się nie zaszkodzi. Będzie to jednak bardzo bolało Korina (Mental High Five).
Zgodziłam się z Ashem. Gestem pokazała Korinowi, żeby do nas podszedł.
Patrząc na Korina, który szedł w naszą stronę, nie mogłem powstrzymać się od współczucia tej słodkiej, niewinnej dziewczynie.
***
„Zabierz knebel Korinowi. Ostrzegałem cię, żebyś nie wydawał żadnego głośnego dźwięku”
"NIE. Proszę tęsknić. Nie będę już hałasować. Powiedział Korin, masując obolałą pupę.
„Zawsze to mówisz, a potem krzyczysz jak przestraszony króliczek”
Wiedząc, że nie ma sensu kłócić się z panią, Korin opuścił pokój, aby zebrać knebel, który stłumi jej krzyki.
Siedziałem na pobliskiej kanapie i obserwowałem to wszystko.
"Co o tym sądzisz?" zapytała Ash pokazując mi nowe skórzane wiosło, które dzisiaj kupiła i którego właśnie użyła na Korinie.
„To dobrze, Ash. Myślę, że skóra będzie znacznie bardziej bolesna niż drewniane wiosło. Poza tym jest elastyczny. Pochłonie uderzenie, dzięki czemu Twoja ręka nie będzie się tak łatwo męczyć”
„Zastanawiam się, ile bólu może to wywołać. Ze sposobu, w jaki Kroin wrzeszczał, wnioskuję, że jest cicho.
„Znasz Asha. Być może istnieje sposób, aby dowiedzieć się dokładnie, ile bólu to spowoduje.
"Jak? Ona ci nie powie”
„Nie ona. Może odwrócisz się i podciągniesz spódnicę. Pogłaszczę cię tym po tyłku. W ten sposób możesz stwierdzić, jak skuteczny jest to lek” – powiedziałam ze szelmowskim uśmiechem.
– Nadal jesteś zły, że ją pokonałem, co? Kiedy już złapie knebel, nauczę cię, jak się tym bawić, Brad. Wiesz co, skoro kazałem ci tu długo czekać, jadąc do Moskwy, myślę, że zasługuję na karę.
Rzuciła wiosło w moją stronę, a ja złapałem je w powietrzu.
„Teraz zamknij drzwi, żeby Korin na nas nie wszedł i zajmij się tym” mówiąc to pochyliła się nad stołem i położyła ręce płasko na stole dłońmi skierowanymi w dół.
"Mówisz poważnie? Dlaczego miałbym chcieć cię pokonać, Ash?”
„Nie jesteś zły, że pojechałem do Moskwy, zostawiając cię tutaj? Nie chcesz, żebyś mnie ukarał?
„No cóż, jestem zły. Ale… OK.
Zamknęłam drzwi i poszłam do miejsca, gdzie Ash pochylał się nad stołem. Przesuwając dłonią po jej wypukłym pośladku, chwyciłem oba jej pośladki, jeden po drugim.
Nadszedł czas, aby zrozumiała, jak bardzo zraniła Korina. Podciągnąłem jej bawełnianą spódnicę. Pod spodem miała jaskrawoczerwone markowe majtki, które kosztowałyby ją ponad 100 dolarów. Zsunąłem ją w dół odsłaniając jej idealnie okrągłą pupę.
„Jak wygląda mój tyłek, Brad?” Zapytała Ash, odwracając głowę przez ramiona.
„Wygląda lepiej niż ostatnim razem”
Przesunąłem skórzanym wiosłem po obu jej policzkach.
„To łaskocze Brada. Czy w ten sposób pokonałeś Korina? Ash zapytał mnie, chichocząc.
„Wkrótce zobaczysz, Ash”
Zadałem cios równo w oba jej pośladki. Wydał cichy trzaskający dźwięk, ponieważ nie użyłem do niego zbyt dużej siły. Nie chciałem jej pokonać tak, jak pokonałem Korina.
„Jeśli będziesz tak wiosłować ze swoją niewolnicą, straci ona do ciebie cały szacunek. Żaden niewolnik nie będzie szanował pana, który nie potrafi zadać bolesnego ciosu” – powiedział Ash, wybuchając kolejnym chichotem.
Jej obelgi naprawdę do mnie docierały. Najwyższy czas, żeby wiedziała, jak dobry jestem w tym biznesie. Odsunąłem wiosło od jej tyłka najdalej jak mogłem, wyginając przy tym ciało. Następnie z całej siły opuściłem go na jej pośladki, lądując dokładnie tam, gdzie wylądował poprzedni cios. W pomieszczeniu rozległ się bezbożny dźwięk trzaskania. Spodziewałem się, że Ash krzyknie głośno, ale udało jej się przełknąć ten dźwięk, gryząc w tym celu rękę.
„Jak to jest w przypadku dobrego właściciela niewolników, Cuz?” Tym razem chichot był mój.
Nie mogła mówić przez kilka sekund, po czym zaczęła powoli przełykać słowa pomiędzy nimi.
– Jestem pod wrażeniem, Brad. To bardzo dobry sprzęt do treningu i jesteś bardzo silny”
Jej oczy były pełne łez.
Zanim zdążyła powiedzieć cokolwiek więcej, głaskam ją ponownie, z całą siłą, przez co ląduje na stole. Leżała uśmiechając się do siebie.
„Dlaczego się uśmiechasz, Ash?” Zapytałem ją delikatnie pocierając swoje teraz jaskrawoczerwone policzki pośladków.
„Jestem pod wrażeniem twojej siły, Brad. Oczekuję, że wykażesz ten sam entuzjazm, gdy później pokonasz Korina. Możesz się jeszcze bardziej udoskonalić”
Podciągnąłem jej majtki, ściągnąłem spódnicę i podniosłem ją ze stołu.
„Nie chcę jej karać. Była mi po prostu bardzo posłuszna. To będzie okrutne”
– O to właśnie chodzi, ty amerykański idioto. W nocy śpię, nie zamykając pokoju, a czasami pozwalam jej spać na podłodze pod moim łóżkiem. Po tym wszystkim, co jej zrobiłem, co według ciebie jest „okrucieństwem”, co powstrzymuje ją przed przyjściem do mojego pokoju i wyrządzeniem mi krzywdy? To władza, którą zyskujesz nad nimi, całkowicie ich dominując, co wyeliminuje wszelkie niechciane myśli w ich umyśle.
milczałem. To, co powiedziała, miało sens.
Nagle z naszego toku myślenia wyrwało mnie pukanie do drzwi. Korin wrócił z kneblem.
„Wejdź dziewczyno”. Powiedziałem, kładąc wiosło na stole.
Weszła do środka i podała knebel Ashowi.
Ash złapał ją za rękę i poprowadził w stronę stalowego pręta w kształcie litery „T” w rogu pokoju. Korin był bardzo zdenerwowany, gdy Ash skuł jej rękę na górnym drążku, czyniąc ją całkowicie bezbronną. Następnie zaczęła ją zakneblować.
„Nie knebluj jej, Ash. Włóż jej majtki do ust. Użyłem go, gdy próbowałem włożyć jej zatyczkę do tyłka. Było cicho i skutecznie.”
Kładąc knebel na stole, Ash znalazł majtki Korina na podłodze, które tam wcześniej upuściła? Bez wahania wepchnęła go do ust Korina. Korin bezradnie patrzył na moją twarz.
„Nie da się tego przeciąć. Włóż jej także majtki do ust.
Ash uśmiechnął się, słysząc moją pomysłowość.
W ciągu kilku sekund majtki Asha znalazły się również w ustach Korina. Teraz była całkowicie zakneblowana.
– Którą zatyczkę włożyłeś jej w dupę? Ciekawość zwyciężyła Asha.
Podszedłem do lady i sięgnąłem po kryształowy korek analny, który wcześniej włożyłem Korinowi w dupę.
„Czy to twój, Ash? Czy lubisz zatyczki do tyłka?”
„Żaden człowiek. Było w zestawie ze standardowym zestawem, który dostałem przy zakupie. I nie ma mowy, żebyś włożył jej tego gigantycznego zatyczkę w dupę. Jest dziewicą analną, więc jej tyłek nie rozciągnie się wystarczająco”
"Chciałbyś zobaczyć?"
„Jeśli próbujesz mi zaimponować, powinieneś się bardziej postarać”.
Ash podszedł do szafki i sięgnął po kolejną zatyczkę, która jest większa od tej, którą trzymałem.
„Jeśli uda ci się wsadzić jej to w tyłek, będę pod wielkim wrażeniem”.
Korin przyglądała się zatyczce z przerażonym wyrazem twarzy. Przyjąłem wyzwanie i wziąłem zatyczkę z ręki Asha. Korin zaczęła kręcić się w kajdanach, kiedy podszedłem do niej z zatyczką.
„Nie ruszaj się, dziewczyno. Nie utrudniaj tego bardziej niż jest.
Jedną ręką chwyciłem ją w talii. Wykorzystując do tego cały swój ciężar, wepchnąłem zatyczkę do jej odbytu. Szybkim ruchem wszedł do środka. Oczy Kroin wywróciły się do tyłu, a z jej oczu zaczęły płynąć łzy. Nie mogła wydać żadnego dźwięku z powodu mojego zaimprowizowanego knebla.
Ash wzruszył mnie, będąc pod wrażeniem tego, czego dokonałem.
„Biedny Korin bardzo cierpiał, więc wyjąłem zatyczkę i odrzuciłem ją na bok”.
„Korin wydał z siebie widok lub ulgę” Tylko gdyby wiedziała, co ją czeka.
Ash wyjął z szafki kot-o-dziewięć ogonów z szerokimi skórzanymi paskami i podał mi go. Kiedy podszedłem do Korina, zamknęła mocno oczy, spodziewając się bólu.
Było warto czekać. Zacząłem chłostać Korin po plecach zaczynając od łopatek, zadając ciosy jednakowo z każdej strony. Korin zaczęła wrzeszczeć przez zatkane usta, więc na zewnątrz nie dochodziło do nich żadne dźwięki. Biczowałem ją od ramienia aż do pośladków. Wciąż próbowała kręcić się i obracać, aby uciec przed moimi ciosami, choć wszystkie wysiłki były daremne. Gdy dotarłem do pośladków, zacząłem ponownie formować jej ramiona. Całe jej plecy były już w jasnoróżowym kolorze.
Znów dotarłem do jej tyłka, chłostając się w dół. Moja ręka była zmęczona i chciałem wielkiego finału. Kopnąłem pod kątem prostym i straciła równowagę. Opadła na niższą pozycję, zwisając z kajdan, z rozstawionymi nogami. Bez żadnego upływu czasu wylądowałem ciosem między jej nogami, wysyłając ogromną falę bólu przez jej genitalia. Jestem pewien, że gdyby nie miała zatkanych ust, jej krzyk byłby słyszalny w Moskwie.
Następnie przyszła kolej Asha, a ja odpoczywałam na kanapie w pełnej satysfakcji. Ash wybrał biczowaną laskę i zaczął atakować jej pośladki. Korin zaczęła zwijać się z bólu, poruszając się z boku na bok, próbując chronić swój bezbronny tyłek. Asha naprawdę denerwowały jej gwałtowne ruchy.
Poprosiła mnie, abym ją trzymał. Trzymałem Korin w talii i trzymałem ją w miejscu, dając Ashowi dobry cel. Korin popełnił błąd denerwując Asha jej ruchami, gdy ta zaczęła ją bić bez litości. Nie przejmowała się nawet, że zrobi sobie bliznę na tyłku. W ciągu kilku minut jej piękny, blady tyłek był pełen czerwonych pasków.
Patrzyłem w oczy Korina i widziałem, jak bardzo cierpiała. Ale naprawdę nie mogłem nic z tym zrobić. To była decyzja Ashley.
Nagle poczułem ciepłą wilgoć na dłoniach i nogach. Patrząc w dół, zdałem sobie sprawę, że Korin zmoczyła się z powodu intensywnego bólu. Jej złoty mocz spływał po jej długich, bezwłosych nogach.
Gestem wskazałem Ashowi, że Korin się zmoczył.
Puściłem talię Korina. Ash odrzucił biczową laskę i chwycił cipkę Korina, wbijając jej ostre paznokcie głęboko w dół. Całe ciało Korina wstrząsnęło niewyobrażalnym bólem. Potem znalazła swoją łechtaczkę i zaczęła ją gwałtownie pocierać. Odwróciłem wzrok, nie chcę zobaczyć tego okrucieństwa.
„Czy znów zrobisz taki bałagan?” - zapytała Ash, gdy zmiażdżyła łechtaczkę Korina palcem wskazującym.
Korin potrząsnęła głową, połykając intensywny ból, przez który teraz przechodziła.
Ash puścił cipkę Korina.
„Czas na to, że to wystarczy na dziś. Masz coś więcej w rękawie Brad? ”
Wtedy tylko zdałem sobie sprawę, jak ciężko jestem.
„Cóż, nie pieprzyłem jej od rana. Naprawdę chcę strzelać po obciążeniu po całej tej wyczerpującej pracy.
„Z całą pewnością idź dalej”
„Rozkreśliłem ją i zanim mogłem ją złapać, upadła.
Podniosłem ją tylko za pomocą jednej ręki i zabrałem ją na kanapę. Umieściłem ją, twarzą w dół na szynie ręcznej, jej tyłek skierowany do mnie wysoko w powietrzu. Nieco wskazała na usta, prosząc mnie o pozwolenie na zdejmowanie majtek z ust.
Kiwnąłem głową, zgadzając się.
Powoli zdjęła oba majtki z ust. Oba były naprawdę mokre. Zrobiła to tak powoli, bo każdy ruch wysyła ból w kręgosłupie.
Usunąłem dżinsy i bokserki, a mój Johnson wyskoczył wyprostowany w oczekiwaniu.
Szybko wysyłam mojego kutasa w dupę, całkowicie go zakopując. Korin po prostu leżał tam z otwartymi ustami, bez wydawania dźwięku. Czułem, jak jej jelita są zgięte wokół mojego szybu, co daje mi ciepłe, kojące uczucie. Zasługuję na to po całej pracy, którą wykonałem dzisiaj.
Wyciągnąłem i znowu zaufałem, a moje krocze ocierały się o jej obolały tyłek. Najpierw pcham tylko powoli próbując złagodzić ból. Po pewnym czasie byłem w pełnym rozkwicie, nie zwracając uwagi na dobro jej tyłka.
Nie chciałem marnować tak dobrego strzału. Wyciągając kutasa z jej tyłka, złapałem ją za ramię i uniosłem z szyny ręcznej. Potem upuściłem ją na podłogę, żeby mogła usiąść i wziąć moją spermę do ust. Kiedy jej obolałe dno uderzyły w podłogę, jej usta otworzyły się w odruchu. Skorzystałem z okazji, wysłałem jej kutasa do gardła, a potem zastrzeliłem. To była nagroda dla Korina po jej posłusznym zachowaniu.
Korin przełknął każdą kroplę jak ucztę.
Ash obserwował nas z pobliskiej kanapy. „Może czekać z całego białka, które jej dajesz, Bradley” Ash skomentował mnie kpiąc.
„Ha .. ha” odpowiedziałem z kpiącym uśmiechem.
„Czy nie zapominasz o czymś kochanie?” Ash spojrzał ostro na Korina.
"Dziękuję Mistrzu." Korinowi udało się powiedzieć, choć jej głos był jedynie szeptem.
***
"Wszystko w porządku, kochanie?" Ash zapytał Korinowi kojącym głosem.
Byliśmy na łóżku Korina, a jej głowa spoczywała na kolanach Asha. Nakładałem olej leczniczy na plecy Korina, jak sugerował Ash.
Nie wiem, jak Ash miał odwagę zadać takie pytanie, po czym mamy do niej.
„Nic mi nie jest, tęsknię za. Dzięki za pytanie: Korin odpowiedział jak szept.
„Kiedy skończyłem z nią, zacząłem nakładać lek na jej policzkach. Mimo że tylko pocierałem się, Korin wykrzywił twarz z bólu.
Popiół delikatnie uderza włosy, aby uspokoić ból.
Kiedy już skończyłem, przygotowaliśmy się do opuszczenia Korina na noc.
„Jestem z ciebie taka dumna dziewczyno. Wszystko, co robię, jest dla twojego dobra. Mam nadzieję, że to rozumiesz, Korin. ” Powiedział Ash delikatnie całując policzki Korina.
„Tęsknię za. Dziękuję"
„Ugryzłem usta, aby powstrzymać się od śmiechu głośnego, od całej komedii, która działała przede mną”
Korin może być pięknym i kompletnym idiotą, który absolutnie nic nie wie o tym, co dzieje się poza tym pieprzonym krajem, ale przynajmniej Ash nie powinien składać tych stwierdzeń przede mną.
Oboje opuściliśmy Korina na dobry sen, zamykając drzwi za nami.
„Więc jak tam twój tyłek?” - zapytałem, chwytając i ściskając jej tyłek.
„To trochę obolałe. Ale wszystko będzie dobrze ”. Odpowiedziała na mnie.
Zabrałem miejsce na kanapie, a ona usiadła obok mnie, podając mi piwo.
„Kiedy wracasz do Ameryki?” Złapałem ją za talię i przyciągnąłem do mnie.
„Prawdopodobnie nigdy, Brad. Naprawdę nie lubię Amerykanów ”
„Naprawdę tęsknię za tobą, kiedy wrócę do USA”. Wprowadziłem rękę do jej spódnicy.
„Dlaczego tu nie przyjedziesz? Leongrad State University jest jednym z najlepszych w Europie Wschodniej. Możesz ukończyć studia tutaj. Kupię dla ciebie niewolnik. Tylko do użytku osobistego. I oczywiście otrzymasz świadczenia ode mnie, ponieważ jestem w pobliżu ”
„To i interesująca myśl Ashley”, powiedziałem, wsuwając w nią palec.