Włamywacz-kot Minął już prawie tydzień odkąd wróciłem do domu. Chociaż Tajwan jest ładnym miejscem, byłem gotowy wrócić do mojego wygodnego i cichego mieszkania. Po wyciągnięciu bagażu z taksówki powitał mnie Steve, portier. Wsiadłem do windy i poczułem, jak moje ciało staje się coraz cięższe, zanim dotarliśmy na 32 piętro. Było już późno i na korytarzu panowała cisza, ale dla mnie wciąż był dzień. Jet lag to suka. Wszedłem do mieszkania i stwierdziłem, że od razu pójdę do łóżka. Leżąc tak przez pół godziny, zacząłem przełączać kanały. O 1:00 w nocy nie ma zbyt wiele programów, ale ESPN zawsze mnie pociesza. W...
1K Widoki
Likes 0